Muzeum Książąt Czartoryskich ponownie otwarte


„Dama z łasiczką” Leonarda da Vinci, fot. pl.wikipedia.org
Po blisko 10 latach przerwy ponownie działa Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie. W wyremontowanym gmachu u zbiegu ulic św. Jana i Pijarskiej prezentowana jest nabyta w 2016 roku przez Skarb Państwa kolekcja książąt Czartoryskich. Najstarsze muzeum w Polsce w 26 salach ekspozycyjnych na dwóch piętrach prezentuje większą o jedną trzecią ekspozycję, a w niej – m.in. „Damę z łasiczką” Leonarda da Vinci, „Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem” Rembrandta van Rijna oraz wiele innych wyjątkowych dzieł sztuki i niezwykle cenną kolekcję pamiątek narodowych. Muzeum jest otwarte dla zwiedzających od piątku, 20 grudnia.

W niecałe trzy lata od momentu zakupu kolekcji Czartoryskich przez Skarb Państwa możemy zaprezentować kolekcję w jej domu” – we czwartek, 19 grudnia, powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński na konferencji prasowej poprzedzającej otwarcie Muzeum Książąt Czartoryskich. 

Podkreślił, że udało się bardzo sprawnie i profesjonalnie przeprowadzić generalne odnowienie muzeum.

Przypomniał również, że państwo polskie wraz z kolekcją książąt Czartoryskich w grudnia 2016 r. zakupiło także roszczenia, czyli ewentualne odnalezione w przyszłości zagubione dzieła z kolekcji, w tym – „Portret młodzieńca” Rafaela Santi z Urbino. 

Nawiązując do kampanii promującej otwarcie muzeum pod hasłem „Lady is back”, mówił o „Damie z łasiczką” Leonarda da Vinci, że jest w tym dziele „zakochany”. Wyjaśnił również, że obiekty tej klasy co „Dama” nie podróżują.

„Mona Lisa od 1974 roku nie podróżuje, a Dama jest, moim zdaniem, obrazem piękniejszym niż Mona Lisa” – powiedział.   


„Dama z łasiczką” Leonarda da Vinci, fot. mnk.pl

Przypomniał, że pierwsze polskie muzeum, stworzone przez Izabelę Czartoryską po utracie przez Polskę wolności w wyniku rozbiorów, miało podtrzymywać polską tożsamość przez lata nieszczęścia: „To jest jeszcze jeden dowód, że polska kultura pozwoliła nam przetrwać w momencie niedoli. Kultura, tożsamość, podejście konserwatywne, które polega na tym, że dba się o to, co było, sięga się do pamięci i do tradycji, dla losów narodu. To jest bardzo ważne”.

Wicepremier P. Gliński zaznaczył, że zakup kolekcji Czartoryskich i remont pałacu były pracą zespołową bardzo wielu ludzi, w tym także parlamentarzystów i rządu, którzy podjęli decyzję o przeznaczeniu środków na ten cel.


„Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem” Rembrandta van Rijna, fot.mnk.pl

Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Betlej mówił, że to wyjątkowy dzień nie tylko dla muzeum, lecz także dla Polski. „Muzeum, które otwieramy, jest z jednej strony muzeum historii Polski, a z drugiej strony muzeum sztuki. Mamy do czynienia z wyjątkowym miejscem” – podkreślił.

Ekspozycję urządzoną w 26 salach otwierają portrety twórców kolekcji: księżnej Izabeli Czartoryskiej i księcia Władysława Czartoryskiego, klucze do pierwszego polskiego muzeum: Świątyni Sybilli i Domu Gotyckiego w Puławach oraz napis „
Przeszłość – przyszłości”.

Kolejne sale na I piętrze pałacu: Jagiellońska", WazowskaSaskaStanisławowska” są dedykowane epokom historyczno-artystycznym, a w sali Wiktorii wiedeńskiej” wyeksponowany został na nowym, specjalnie skonstruowanym szkielecie namiot turecki zdobyty przez króla Jan III Sobieskiego. W kolejnych prezentowane są po raz pierwszy eksponaty ze zbioru sztuki Bliskiego i Dalekiego Wschodu.

Drugie piętro pałacu to galeria sztuki. Zwiedzający trafią najpierw do salonu antycznego, by później przenieść się do sali poświęconej sztuce renesansu. To stamtąd można przejść do pomieszczenia, w którym eksponowany jest tylko jeden obraz – Dama z łasiczką" Leonarda da Vinci. Kolejne sale to podróż przez sztukę średniowiecza, sztukę Europy Północnej XV-XVII wieku – aż do czasów Rembrandta. W tzw. Sali Polskiej prezentowane są pamiątki z puławskiej Świątyni Sybilli m.in. kolekcjonowane przez księżną Izabelę szczątki wielkich postaci historycznych, kurtka generalska po Janie Henryku Dąbrowskim, chorągiew i dwie szable po Tadeuszu Kościuszce czy pałasz księcia Józefa Poniatowskiego.

Osobna sala jest dedykowana zbiorom Biblioteki Książąt Czartoryskich, pokazywanym po raz pierwszy, podobnie jak wybór grafiki i rycin. Zwiedzający zobaczą m.in. grafiki autorstwa Mantegny, Albrechta Dürera czy cykl pejzaży Pietera Bruegla Starszego.

Remont i przygotowanie nowej ekspozycji kosztowały 51 mln zł. Pieniądze pochodziły z funduszy UE, a konieczny wkład własny zagwarantowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Powierzchnia ekspozycyjna muzeum zwiększyła się o jedną trzecią, dziedziniec budynku został przeszklony, a dzięki windom zlokalizowanym w nowej klatce schodowej jest on dostępny dla niepełnosprawnych. Na parterze są kawiarnia, zaplecze edukacyjne i sklep muzealny.

Na podstawie: gov.pl, PAP, IAR