Mychajło Podolak o ograniczeniach prawa wjazdu Rosjan do Europy


Na zdjęciu: Mychajło Podolak, pravda.com.ua
Doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak oświadczył, że ograniczenie prawa wjazdu Rosjan do państw Europy może uświadomić im odpowiedzialność za inwazję na sąsiada. Jak napisał na Twitterze, „sześć miesięcy wojny udowodniło, że nie obchodzą ich masowe mordy, zniszczone miasta, nuklearny szantaż, Bucza czy Mariupol”.




Zdaniem Mychajło Podolaka, niewydawanie obywatelom Rosji wiz do strefy Schengen, może pchnąć ich nawet do buntu.

Jako pierwsza takie ograniczenia wprowadziła Estonia. Tallinn poinformował, że od 18 sierpnia nie będzie wpuszczał na swoje terytorium Rosjan, posiadających wizy Schengen wydawane przez Estonię, jednocześnie nadal będzie respektował dokumenty wydane przez inne kraje.

Z zamiarem ograniczenia ruchu z Rosji wystąpiła też Finlandia.

Z kolei prezydent Łotwy Egils Levits oświadczył, że należy cofnąć wizy oraz pozwolenia na pobyt w Unii Europejskiej, osobom, które popierają rosyjską agresję. Dokumenty, które zostały już wydane, powinny – jego zdaniem – zostać na nowo zweryfikowane.

W związku z sankcjami przestał funkcjonować ruch lotniczy między Europą a Rosją. Obywatele Rosji, by dostać się do innych krajów Europy, muszą przekroczyć granicę lądową, a następnie dalej podróżować m.in. przesiadając się na samolot w Rydze, Tallinnie czy Helsinkach. Jednocześnie granicę z krajami bałtyckimi i Finlandią mogą przekraczać na podstawie wiz wydawanych przez inne kraje będące w strefie Schengen.

Na podstawie: IAR