Na Białorusi – wybory prezydenckie


Na zdjęcu: plac Niepodległości w Mińsku, fot. lt.wikipedia.org
Na Białorusi rozpoczął się główny dzień szóstych w historii kraju wyborów prezydenckich. Poprzedziło go pięć dni głosowania przedterminowego. W wyborach startuje pięcioro kandydatów. Mieszkający na Litwie obywatele Białorusi mogą oddać swój głos w wyborach w Ambasadzie Republiki Białoruś w Wilnie.





Jak podaje agencja BNS, w wyborach przedterminowych, które na Litwie odbyły się w dniach 4-6 sierpnia, zagłosowało 88 osób, zaś do udziału w odbywającym się w ambasadzie głosowaniu zarejestrowało się ponad 400 osób.  

Według danych Departamentu Migracji, zezwolenie na stały pobyt na Litwie ma obecnie 21 131 obywateli Białorusi, pięciu z nich udzielono azylu.

Głosowanie w Ambasadzie Republiki Białoruś rozpoczęło się o godz. 8, potrwa – do godz. 20.

Zgodnie z konstytucją prezydent Białorusi jest wybierany na okres pięciu lat. Może nim zostać osoba w wieku co najmniej 35 lat, która posiada prawo wyborcze i na stałe mieszka w kraju od co najmniej 10 lat. W wyborach nie mogą startować osoby karane.

Kandydatami w wyborach są urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka, tłumaczka i żona zatrzymanego blogera Swiatłana Cichanouska, była deputowana Hanna Kanapacka, współprzewodniczący ruchu Mów Prawdę Andrej Dzmitryjeu i lider Białoruskiej Socjaldemokratycznej Hramady Siarhiej Czeraczań.

Jako kandydata w wyborach nie zarejestrowano byłego szefa Biełhazprambanku Wiktara Babaryki, któremu władze zarzucają malwersacje finansowe i który przebywa obecnie w areszcie. Centralna Komisja Wyborcza odmówiła także rejestracji Walerowi Capkale, podważając ponad połowę zebranych przez jego komitet wyborczy podpisów poparcia.

Alaksandr Łukaszenka startuje w wyborach po raz szósty i po raz piąty ubiega się o reelekcję. Jest prezydentem od 1994 roku. Pozostali kandydaci wcześniej nie uczestniczyli w wyborach.

Głosowanie przeprowadzane jest w 5 767 lokalach wyborczych, z których 44 utworzono poza granicami kraju.

Uprawnionych do głosowania jest 6,9 mln obywateli.

Głosowanie przedterminowe odbywało się od wtorku do soboty. W ciągu pierwszych czterech dni głosowania frekwencja wyniosła według Centralnej Komisji Wyborczej 32,34 proc.

Po zwycięskich dla Łukaszenki wyborach w 1994 r. zachodni obserwatorzy nie uznali żadnych wyborów na Białorusi za zgodne ze standardami OBWE.

W czasie obecnej kampanii wyborczej władze wyjątkowo brutalnie traktowały swoich oponentów. Od 6 maja do 5 sierpnia zatrzymano ponad 1 360 osób – podało centrum ochrony praw człowieka Wiasna. Są wśród nich politycy, aktywiści, uczestnicy pokojowych protestów, blogerzy, dziennikarze, obserwatorzy obywatelscy.

W areszcie w związku z zarzutami karnymi przebywają m.in. niedoszły kandydat w wyborach Wiktar Babaryka oraz dwaj szefowie komitetów wyborczych Eduard Babaryka i Siarhiej Cichanouski. Białoruscy obrońcy praw człowieka uznali dotąd za więźniów politycznych 26 osób. W piątek, 7 sierpnia, zatrzymano szefa sztabu Siarhieja Czeraczania, w sobotę – kierującą sztabem Cichanouskiej Maryję Maroz.

Wstępne wyniki wyborów powinny być ogłoszone w poniedziałek, 10 sierpnia, rano.

Na podstawie: PAP, bns.lt, IAR