Na dzwonnicę – znów na piechotę


Kościół św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Wilnie oraz dzwonnica, fot. wilnoteka.lt
Od 1 czerwca Wilnianie i turyści zwiedzający stolicę mieli możliwość podziwiania fantastycznej panoramy Starówki wileńskiej z samego jej serca – dzwonnicy kościoła pw. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty. Niestety, nowiuteńka winda, która unosiła zwiedzających na wysokość 68 metrów, zepsuła się już po miesiącu pracy. Teraz przedstawiciele Uniwersytetu Wileńskiego muszą czekać, aż z Hiszpanii dotrze nowa część mechanizmu podnośnika.
Zakończenie prac restauracyjnych, które trwają już półtora roku, jest planowane na rok 2012. Koszty remontu to 4,7 mln Lt. Część funduszy pochodzi z budżetu państwa, a częściowo remont finansowany jest z unijnych funduszy strukturalnych. Dziennikarzom gazety „15 min”, która nagłośniła sprawę popsutej windy, nie udało się uzyskać odpowiedzi na pytanie, jaką część tej kwoty przeznaczono na wbudowanie nowoczesnej windy w zabytkową dzwonnicę. Na pytanie nie odpowiedzieli ani pracownicy muzeum Uniwersytetu Wileńskiego, mieszczącego się w kościele pw. św. Janów, ani też pracownicy firmy „Paradis”, która tę windę montowała.

Winda jest zamontowana na zewnątrz dzwonnicy i w związku z tym jest wystawiona na działanie zmiennego klimatu. To właśnie warunki pogodowe mogą determinować ewentualne uszkodzenia. Winda nie będzie działać w zimie, bo jest przystosowana do pracy w temperaturze od 5 do 35 stopni powyżej zera.

Administrator muzeum UW Saulė Valiūnaitė-Kindurienė ma nadzieję, że windę uda się ponownie uruchomić w ciągu najbliższego tygodnia i wszyscy chętni znów będą mogli z góry podziwiać piękno wileńskich uliczek.

Na podstawie: BNS