Na granicy z Białorusią zatrzymano 171 migrantów. To dotychczasowy rekord


Fot. pasienis.lt
Minionej doby litewscy pogranicznicy zatrzymali 171 migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę litewsko-białoruską, we środę, 28 lipca, poinformowała Służba Ochrony Granicy Państwowej. Ogółem w tym roku zatrzymano 3 027 nielegalnych migrantów. To ponad 37-krotnie więcej niż w ciągu całego 2020 roku. Dotychczas najwięcej osób zatrzymano w rejonie solecznickim – 678.



Spośród 171 zatrzymanych minionej doby osób, które nielegalnie przekroczyły granicę litewsko-białoruską, wszystkie podały się za obywateli Iraku lub miały dokumenty potwierdzające obywatelstwo tego kraju.

Zatrzymanym wykonane zostaną testy w kierunku koronawirusa. Do momentu otrzymania wyników migranci będą odizolowani. O osobach, które poprosiły o azyl, poinformowano Departament Migracji.

Dotychczas najwięcej nielegalnych migrantów było zatrzymywanych na terytorium Samorządu Druskiennik, od wtorku, 27 lipca, jednak takim miejscem stał się rejon solecznicki.

Ogółem w tym roku (stan na 28 lipca) zatrzymano 3 027 migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę litewsko-białoruską. To ponad 37-krotnie więcej niż w ciągu całego 2020 roku. Jedynie w lipcu br. zatrzymano 2 366 takich osób.

Wśród zatrzymanych na granicy z Białorusią najwięcej jest obywateli Iraku lub podających się za takowych – 1 910. Są wśród nich również obywatele Konga (191), Kamerunu (129), Rosji (83), Iranu (81), Gwinei (78), Afganistanu (77), Syrii (77) i innych krajów.

Od początku bieżącego roku najwięcej migrantów – 678 – zatrzymano dotychczas (stan na 28 lipca) na terytorium rejonu solecznickiego. Na terytorium Samorządu Druskiennik zatrzymano 655 obcokrajowców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę litewsko-białoruską, w rejonie orańskim – 602, w rejonie ignalińskim – 437, w rejonie święciańskim – 302, w rejonie łoździejskim – 176.

Jak twierdzą pogranicznicy, duża część zatrzymanych ma w planach przedostanie się do Europy Zachodniej.

Z powodu napływu nielegalnych migrantów Litwa ogłosiła w kraju sytuację ekstremalną.

Wilno twierdzi, że tak znaczący wzrost nielegalnych migrantów przybywających z terytorium Białorusi, to atak reżimu w Mińsku przeciwko Litwie.

Na podstawie: bns.lt, pasienis.lt