„Narodziny Wenus” Jana Rustema – w Wileńskiej Galerii Obrazów


„Narodziny Wenus” pędzla Jana Rustema, fot. Litewskie Muzeum Sztuki
Uważany za zaginiony obraz Jana Rustema „Narodziny Wenus” został udostępniony dla zwiedzających. Dzieło jednego z najbardziej znanych wileńskich malarzy początku XIX wieku, prof. Katedry Rysunku i Malarstwa Uniwersytetu Wileńskiego z prywatnej kolekcji Ramutisa Petniūnasa we czwartek, 18 kwietnia, zostało zaprezentowane w Wileńskiej Galerii Obrazów. Obraz można będzie oglądać do 31 grudnia br. wespół z innymi dziełami tego autora.



W czwartkowej prezentacji udział wzięli: dyrektor Litewskiego Muzeum Sztuki Arūnas Gelūnas, właściciel obrazu, kolekcjoner Ramutis Petniūnas, badaczka twórczości J. Rustema Rūta Janonienė, restaurator Centrum Konserwacji i Restauracji Zabytków im. Pranasa Gudynasa Tomas Ručys.

Jan Rustem (1762–1835) znany jest przede wszystkim jako portrecista, jest jednak również autorem dzieł w różnych stylach, w tym – kompozycji mitologicznych. W Muzeum Narodowym w Warszawie przechowywane jest płótno „Odpoczynek Diany” z wczesnego okresu twórczości malarza. Ze źródeł pisemnych wiadomo, że w Wilnie J. Rustem namalował obraz „Narodziny Wenus”. Dotychczas obraz ten uważany był za zaginiony.

W kontekście historii sztuki litewskiej „Narodziny Wenus” interesujące są nie tylko jako przykład tematyki mitologicznej w twórczości J. Rustema, ale również jako dość rzadki w Wilnie na początku XIX wieku akt kobiecy, niewykluczone, że malowany z natury. J. Rusem niejednokrotnie rysował i malował akty – świadczą o tym jego prace z różnych okresów („Sprzedaż niewolnic”, „Kąpieli Diany” i in.). Na Uniwersytecie Wileńskim jego uczniowie mieli również podczas zajęć rysować z natury. Co prawda, w owych czasach do aktów pozowali jedynie mężczyźni. Akty kobiece, podobnie jak w poprzednich stuleciach, powstawały jedynie w pracowanich malarzy, a pozowały do nich żony lub kochanki artystów. Tak też było w tym przypadku.

Historyk sztuki Rūta Janonienė, porównując wizerunek Wenus z portretami malowanymi przez J. Rustema, dostrzegła jej portretowe podobieństwo z drugą żoną malarza Anną z Puczyńskich Zejdlerową. Zachowały się dwa jej portrety. Jeden z nich przechowywany jest w Litewskim Muzeum Sztuki. Swoją drugą żonę J. Rustem poślubił dopiero w 1826 roku, znali się dobrze już w pierwszym dziesięcioleciu XIX wieku. W Wilnie tajemnicą poliszynela był fakt, że doczekał się z nią dwójki dzieci, które przyszły na świat jeszcze za życia jej pierwszego męża – Jana Zejdlera, właściciela wileńskiej apteki „Pod Łabędziem”.

Historia obrazu nie została do końca wyjaśniona. Istnieją jednak podstawy, by sądzić, że płótno było w zbiorach ucznia J. Rustema Jana Baniewicza. Kolekcjoner Ramutis Petniūnas nabył go u osoby mieszkającej w Wilnie przy ul. Tilto 15 (Mostowej). Twierdzi się, że obraz był tam już w latach II wojny światowej. Na początku XX wieku w domu przy ul. Tilto, oznakowanym wówczas numerem 19 mieszkała synowa J. Baniewicza Stefania Baniewicz, która odziedziczyła zgromadzoną przez teścia kolekcję dzieł sztuki i chciała nawet założyć muzeum, później jednak kolekcję wysprzedała.

Do 31 grudnia obraz „Narodziny Wenus” Jana Rustema można będzie oglądać w Wileńskiej Galerii Obrazów obok innych płócien malarza.

Na podstawie: ELTA, Litewskie Muzeum Sztuki