Nie możemy stać się zakładnikami wewnętrznej polityki Polski

Jak pisaliśmy w Wilnotece przed reelekcją Donalda Tuska, prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė utrzymywała, że stanowisko szefa Rady Europejskiej nie jest przydzielone do tego czy innego kraju. We wczorajszych wyborach Litwa poparła kandydaturę Donalda Tuska. Oto jak Grybauskaitė uzasadnia pozycję Litwy: "Donald Tusk jest doświadczonym politykiem, dobrze znającym realia naszego regionu, rozumie nas i dostrzega wszelkie zagrożenia dla Unii. Europie potrzebującej bezpieczeństwa, zmagającej się m. in. z wyzwaniami migracji, nadal jest potrzebny odpowiedzialny lider".  

Dziennikarz Artur Bartkiewicz, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, przywołuje Wieszcza Narodu polskiego i jego słowami komentuje obecną sytuację polityczną w Europie: "Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie/Ja z synowcem na czele, i - jakoś to będzie!". W kontekście cytatu z Adama Mickiewicza, Bartkiewicz nazywa działanie PiS "szarżą na stanowisko szefa Rady Europejskiej". Z kolei szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że "to, co robi PiS, może być początkiem Polexitu".

Co się stanie z polityką zagraniczną w najbliższym czasie, tego nikt nie wie. Możemy tylko spekulować, ale stanowisko Litwy w sprawie działań Unii Europejskiej wydaje się jasne.

Na podstawie: politico.eu; rp.pl; onet.pl