Niemiecka i rosyjska prasa o wyborach w Polsce


Fot. info.elblag.pl
W zagranicznej prasie pojawiły się podsumowania niedzielnych wyborów samorządowych w Polsce. W ocenie niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung": "Polska jest krajem konserwatywnym, pokazały to wybory samorządowe. Tak zmienna kiedyś Polska, której gospodarcza odporność zadziwiała w czasie kryzysu, ustabilizowała się również politycznie". Rosyjski dziennik "Rossijskaja Gazieta", komentując wybory, podkreśla, że pokazały one, "że większość głosujących nie jest gotowa do przekazania sterów rządów w swoich miastach w ręce opozycyjnej partii PiS".
"Polacy są konserwatywni pod wieloma względami. W niedzielnych wyborach komunalnych i regionalnych pierwsze i drugie miejsce przypadło dwóm partiom prawicy: liberalnym konserwatystom premiera Tuska i narodowemu obozowi jego poprzednika Kaczyńskiego. Lewica, która przezwycięża swoją postkomunistyczną fazę i staje się całkiem normalną partią socjaldemokratyczną, uzyskała nieco ponad 10 procent" - czytamy w "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Niemiecki dziennik dodaje też, że "nie tylko procentowe wyniki wyborów zdradzają skłonność Polaków do konserwatyzmu, ale też regionalny wzór: zachód i północ pozostają jak zawsze liberalne, podczas gdy na rolniczym, biedniejszym wschodzie dominuje nastrój ojczyźniano-klerykalny". W gazecie czytamy również, że straty obu dominujących partii prawicowych w porównaniu z wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi mają mniej wspólnego ze zmianą nastrojów wyborców, niż z typową dla wyborów lokalnych konkurencją miejscowych ugrupowań i kandydatów.

Rosyjska rządowa "Rossijskaja Gazieta" donosi natomiast, że PiS przeżywa kryzys wewnętrzny, którego jedną z przyczyn jest "karta rosyjska". Wielu łączy względny sukces Jarosława Kaczyńskiego, przejście do II tury wyborów prezydenckich latem tego roku, także ze zmianą jego stosunku do Moskwy. Jednakże, jak pisze rosyjska gazeta, "przegrawszy wybory, Jarosław Kaczyński najwyraźniej uznał, że był to jego błąd i niezwłocznie wrócił do antyrosyjskiej retoryki. Obecne wybory samorządowe pokazały, że życzliwy Kaczyński bardziej podobał się wyborcom".

W komentarzach rosyjskiego dziennika czytamy również, że "zdaniem ekspertów także podczas przyszłorocznych wyborów parlamentarnych szanse Jarosława Kaczyńskiego na odzyskanie władzy przez jego Prawo i Sprawiedliwość będą znikome".

Jednocześnie "Rossijskaja Gazieta" zauważa, że również Platforma Obywatelska jako partia rządząca otrzymała mniej głosów niż się spodziewała. Chociaż, jak czytamy w dzienniku, "polityka premiera Donalda Tuska, zmierzająca do zbliżenia z Rosją, uzyskała poparcie polskich wyborców".

Na koniec "Rossijskaja Gazieta" zaznacza, że "zmiana partii rządzącej w Polsce prawie zawsze oznacza zmianę kursu - tak w polityce wewnętrznej, jak i na arenie międzynarodowej. Wszyscy kandydaci od dawna są znani. Polacy doskonale wiedzą, między czym a czym wybierają".

Jak donosi w najnowszym komunikacie Państwowa Komisja Wyborcza, ostateczne wyniki wyborów samorządowych będą znane dzisiaj około godziny 19.00, a najpóźniej jutro. Dane z 90,4% komisji wyborczych pokazują, że wybory wygrała Platforma Obywatelska z poparciem prawie 31,5%, na drugim miejscu uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość - 23%, kolejne miejsca zajęły: Polskie Stronnictwo Ludowe - prawie 15% i Sojusz Lewicy Demokratycznej - ponad 15%. Frekwencja wyniosła ponad 43%, co w przypadku wyborów samorządowych w Polsce jest wynikiem rewelacyjnym.

Na podstawie: PAP, faz.net, rg.ru