Niemożliwa organizacja małego ruchu granicznego z Białorusią
Wilnoteka.lt, 30 listopada 2015, 12:44
Fot. wilnoteka.lt
Organizacja małego ruchu granicznego z Polską i Litwą jest niemożliwa bez stworzenia infrastruktury - powiedział szef Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi Leanid Malcau. Generał zauważył, że jego kraj ma na granicy z Polską i Litwą 26 przejść granicznych i są one przeciążone. W przypadku startu małego ruchu granicznego kolejki tylko się powiększą, dlatego przedtem trzeba zmodernizować przejścia. Umowa w sprawie małego ruchu granicznego pomiędzy Polską a Białorusią została podpisana w 2010 r., ale wciąż nie wiadomo, kiedy zacznie działać w praktyce.
Według danych strony białoruskiej, w celu wprowadzenia małego ruchu granicznego tylko na odcinku litewskim, międzynarodowy status należałoby nadać pięciu przejściom granicznym, gdzie obecnie odprawy odbywają się w uproszczony sposób. Tymczasem niezbędna infrastruktura dla jednego takiego przejścia to koszt od 30 do 50 mld rubli (66,5 mln - 110 mln zł). Oprócz tego istniejące przejścia graniczne nie są wyposażone w korytarze piesze, a to kolejna inwestycja w wysokości około 3 mld rubli dla każdej placówki.
Porównując brak postępu w tej kwestii z małym ruchem granicznym Białorusi z Łotwą, który funkcjonuje już od kilku lat, Malcau stwierdził, że kierunku polskiego i litewskiego nie ma co porównywać z łotewskim - na tym ostatnim jest znacznie mniej osób.
Mały ruch graniczny dotyczyłby obywateli sąsiednich państw zamieszkujących 50-kilometrowy pas od granicy państwowej. Zamiast wiz mogliby posługiwać się specjalnymi, długoterminowymi przepustkami. Dokumenty te umożliwiałyby im wjazd na 50 km na drugą stronę granicy. Umowa o małym ruchu granicznym została podpisana przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Białorusi 12 lutego 2010 roku. W tym samym roku ratyfikowały ją obie izby polskiego i białoruskiego parlamentu, a następnie podpisali prezydenci obu państw. Do jej wejścia w życie potrzebna jest jednak wymiana not dyplomatycznych między Polską a Białorusią. Polska informowała stronę białoruską notami dyplomatycznymi o wypełnieniu wszystkich procedur w sprawie tej umowy już dwukrotnie. Strona białoruska wciąż informuje, że nie jest jeszcze gotowa do wdrożenia programu.
Na podstawie: IAR, belsat.eu