O przyszłości elektrowni atomowej w Wisagini

„Potrzebna jest polityczna ugoda. Teraz każda frakcja zaproponuje swojego kandydata do komisji. Zarząd sejmu jutro zatwierdzi jej skład. Następnie komisja postanowi, jak się zachować, jakie kroki prawne należy przedsięwziąć, jakie przygotować dowkumenty, by została wypełniona wola wyborców. Nie powinniśmy sie spieszyć, by nie narobić głupot” - powiedział przewodniczący Sejmu RL Vydas Gedvilas.

Gedvilas powiedział również, że na razie nie jest przewidziane spotkanie z przedstawicielami inwestora strategicznego nowej elektrowni - japońskiego koncernu Hitachi.

W referendum, które odbyło się 14 października, 62,68 procent mieszkańców Litwy opowiedziało się przeciw obecnemu projektowi elektrowni w Wisagini. Kończący kadencję konserwatywno-liberalny rząd planował wybudować nową elektrownię atomową do 2020 roku. W maju został zatwierdzony projekt umowy koncesyjnej, a samą umowę planowano podpisać do końca tego roku.

Na podstawie: BNS