Obietnice i działania Sejmu w sprawie "w" w paszportach


Fot. efhr.eu
Sejm Republiki Litewskiej jeszcze w marcu b.r. potwierdził program wiosennej sesji, do której załączył rozpatrzenie projektu ustawy o pisowni imion i nazwisk w dokumentach jeszcze w kwietniu. Jest już ostatni tydzień kwietnia, ale projekt ustawy o pisowni imion i nazwisk tak i nie został wpisany do porządku dziennego Sejmu. Nie jest to pierwsza kadencja Sejmu, która nie spełnia nie tylko przedwyborczych, ale również obietnic ogólnych. Poprzednia kadencja Sejmu również nie zdołała rozstrzygnąć problemu oryginalnego zapisu imion i nazwisk.

Europejska Fundacja Praw Człowieka (EFHR), oferująca nieopłatną pomoc prawną ma za sobą ponad dwadzieścia wygranych spraw, w których sąd zobowiązał do wydania aktów urodzenia i ślubu z "w", "x" czy "q". Orzeczenia sądowe już są pełnomocne, akty zostały wydane, a dane zostały przeniesione do Rejestru Mieszkańców. Jednak orzeczenia Najwyższego Sądu Administracyjnego Litwy w sprawach "Wardyn", "Mickiewicz", "Pauwels" i "Jacquet", w których Sąd zobowiązał do wydania dokumentów osobistych i paszportu z podwójnym zapisem (litewskim oraz oryginalnym) tak i nie zostały wdrożone. Pauwels i Jacquet otrzymali pismo z Urzędu Migracji, według którego muszą wypełnić wniosek zapisując imię i nazwisko w wersji litewskiej, a w polu "uwagi" - w wersji oryginalnej. Jak to ma wygląda w praktyce? Otóż jeśli wnioskodawcy zgodzą się z taką propozycją Urzędu Migracji, dane osobowe w Rejestrze Mieszkańców, w bazie danych "Regitry" i w Rejestrze Nieruchomości zostaną zmienione na wersje litewskie i będą widnieć na pierwszej stronie paszportu, a dane z oryginalnym zapisem zostaną przeniesione na drugą stronę dokumentu. Natomiast w dowodzie osobistym zapis litewski znajdzie się na głównej stronie dokumentu, podczas gdy zapis oryginalny będzie widnieć na drugiej stronie dowodu. Jedno jest pewne - wszystkie instytucje będą identyfikować wnioskodawców wg litewskiego zapisu imion i nazwisk.

W tym tygodniu owe propozycje Urzędu będą zaskarżane do Sądu Administracyjnego Okręgu Wileńskiego z prośbą o złożenie pytania prejudycjalnego do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wiadomo jest, że rodziny, które przeszły przez wiele sądów nie zgadzają się na zbezczeszczenie swoich imion i nazwisk, których pisownię popierają Państwowa Komisja Języka Litewskiego i sądy.

Reprezentant Wnioskodawców w sądzie i pomocnik adwokata Ewelina Baliko podkreśla, że takie propozycje Urzędu Migracji są sprzeczne pełnomocnym aktom prawnym – wg zlecenia Ministra Spraw Wewnętrznych, które uwzględnia formę paszportu i dowodu osobistego oraz jego treść, nie ma miejsca na imię i nazwisko na drugiej stronie niniejszych dokumentów. To oznacza, że wydanie dokumentu o takiej treści jest niezgodne z prawem. Warto dodać, że Departament Prawa Europejskiego w Sejmie, który już w 2014 roku wypowiedział się w sprawie podwójnego zapisu imion i nazwisk stwierdził, iż jest to naruszenie prawa swobodnego przemieszczania się, stwarzana jest również podwójna tożsamość.

Jeśli Sejm nie przyjmie odpowiedniej ustawy, która położyłaby kres problemom zapisu imion i nazwisk, rodziny będą zmuszone kontynuować walkę o swoje prawa.

EFHR
Materiał nadesłany. Publikacja bez skrótów i redakcji