Obraźliwe "F... UEFA" i pech Žalgirisu
Žalgiris przegrał z drużyną Austrii 0:2 i choć to spotkanie o niczym już nie decydowało, FC Salzburg i tak miał już zagwarantowane miejsce w fazie grupowej, nie tyle po zwycięstwie u siebie 5:0, ile po decyzji międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS), który utrzymał zdyskwalifikowanie tureckiego Fenerbahce Stambuł z rozgrywek międzynarodowych. Klub ten za korupcję został już wcześniej wykluczony przez UEFA z pucharów europejskich, ale Turcy odwołali się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Instytucja ta czasowo zawiesiła dyskwalifikację, dzięki czemu drużyna mogła uczestniczyć w eliminacjach. Ostatecznie jednak CAS podtrzymał decyzję UEFA.
Poprzednio Fenerbahce wyeliminował właśnie FC Salzburg z rozgrywek Ligi Mistrzów, potem jednak sam musiał uznać wyższość Arsenalu Londyn i podobnie jak Legia Warszawa automatycznie trafił do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Po dyskwalifikacji jednak w miejsce tureckiej drużyny weszli wcześniej wyeliminowani przez nich Austriacy, zaś Litwini mieli nadzieję, że UEFA, wzorem lat ubiegłych, przyzna automatycznie awans drużynie, która przegrała z Austriakami.
Polski trener Marek Zub zapowiadał jednak, że podobnej decyzji mógłby oczekiwać zamożny klub, który na przykład z racji silnych wpywów związku piłkarskiego swego kraju lub poszczególnych działaczy rzutował na decyzję UEFA. Żalgiris i Litwa nie miały jednak za dużo do powiedzenia, stąd decyzja o losowaniu przepustki do Ligi Europejskiej wśród wszystkich 30 drużyn, które przegrały w IV rundzie play-off. Obok Śląska Wrocław w tej grupie były m.in. takie gwiazdy, jak Spartak Moskwa, holenderski Feyenoord, włoskie Udinese i portugalska Braga.
Piłkarze Śląska Wrocław także nie awansowali do Ligi Europejskiej, gdy przed własną publicznością w rewanżowym meczu przegrali 0:5 z hiszpańską FC Sevilla, w dwumeczu zaliczając pogrom 1:9. W Lidze Europejskiej zagra natomiast warszawska Legia, która odpadła z Ligi Mistrzów, mimo że nie przegrała ze Steauą Bukareszt, ale strzeliła mniej bramek na wyjeździe. Dziś, po kolejnym losowaniu, legioniści poznają swych grupowych rywali w rozgrywkach niższej klasy - Lidze Europejskiej.
Na podstawie: PAP, BNS