Odbyła się 14. edycja "Bajeczek z przedszkolnej półeczki"


Bajeczki z przedszkolnej półeczki, fot. wilnoteka.lt
Śpiewające i tańczące dzieci, kolorowe i pomysłowe stroje i dekoracje, przejęte panie przedszkolanki i rodzice - w Domu Kultury Polskiej odbyła się 14. edycja "Bajeczek z przedszkolnej półeczki". Swoje przedstawienia zaprezentowali wychowankowie 18 działających w Wilnie, rejonach wileńskim i solecznickim przedszkoli. Organizatorem przeglądu było Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna".

Na scenie Domu Kultury Polskiej w Wilnie wystąpiły dzieci z wileńskich przedszkoli: "Sikorka" ("Zylutė"), "Konik polny" (Žiogelis"), "Zielone Wzgórze" ("Žaliakalnio"), "Źródełko" (Šaltinėlis"), "Kluczyk"("Raktelis"), "Kasztan" ("Kaštonas"), "Rumianek" ("Ramunėlė"), "Wietrzyk" (Vėjelis"), "Wilia" oraz przedszkoli w Niemenczynie, Ejszyszkach, Solecznikach, Mejszagole, Anowilu, Szkoły-Przedszkola "Malowany Latawiec" w Wojdatach, grupy przedszkolnej przy Szkole Podstawowej im. M. Zdziechowskiego w Suderwie oraz grupy przedszkolnej przy Gimnazjum w Zujunach.

We wszystkich przedstawieniach widać było ogrom pracy włożonej przez wychowawców i rodziców. Dzieci śpiewały, tańczyły, recytowały, śmiało wygłaszały swoje teksty. "Dzieci bardzo chcą wystąpić na dużej scenie. W trakcie przygotowania przedstawienia, które zwykle trwa około dwóch miesięcy, odkrywamy w nich nowe talenty. Zdarza się, że dziecko, które nie śpiewało, zaczyna śpiewać, albo to, które dotychczas nie recytowało, zaczyna recytować. Naprawdę dużo to dzieciom daje" - w rozmowie z Wilnoteką powiedziała Jekaterina Janowicz z przedszkola w Anowilu. 

"Większą tremę przed występem mają chyba panie. Dzieci odbierają to na luzie, mają z tego frajdę, widzą kolegów z innych przedszkoli i po prostu dobrze się bawią. Nie mają tremy, bo nie traktują tego tak poważnie jak my, dorośli. A zabawa w teatr szykuje je do życia, do "wyjścia do ludzi", jest to swego rodzaju socjalizacja, ale równie ważne są pozytywne emocje, które towarzyszą takiemu występowi" - wrażeniami podzieliła się Anna Serikowa, nauczycielka muzyki w Szkole-Przedszkolu "Wilia" w Wilnie.

Występy przedszkolaków oceniało jury w składzie: Lilija Kiejzik - kierownik i reżyser Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie, Irena Litwinowicz - reżyser i kierownik artystyczny Teatru Polskiego w Wilnie oraz Helena Bakuło - instruktor teatralny. Rola jurorek nie polegała jednak na wytypowaniu zwycięzców - w przypadku tego wydarzenia każde przedstawienie zostało nagrodzone. Jak zaznaczyła Krystyna Dzierżyńska, wiceprezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna", funkcja komisji jest bardziej doradcza - jurorki chętnie udzielą porad i podpowiedzi odnośnie do inscenizacji, pracy nad słowem mówionym itp. 

"Miło się ogląda przedstawienia z udziałem dzieci. Instruktorzy mają wiele dobrych pomysłów. Dużo było tańców, choć wolałabym chyba, żeby było więcej słowa. Piękne kostiumy - nauczyciele z pewnością przy tym się napracowali, chyba z pomocą rodziców. Dobry jest też dobór repertuaru. Z przyjemnością patrzy się na dzieci, które czują się jak prawdziwi aktorzy, potrafią ładnie się ukłonić, potrafią podpowiedzieć koledze, który np. zapomniał tekstu" - tak tegoroczny przegląd oceniła Lilija Kiejzik.

Kierowniczka Polskiego Studia Teatralnego zwróciła jednak uwagę na to, że po zejściu ze sceny większość pań ze swoimi dziećmi opuściła salę. "Dzieci, które są na scenie, chcą grać dla widzów, dla innych dzieci, nie tylko dla komisji. Tymczasem momentami na sali było za mało widzów..." - zdaniem Lilii Kiejzik, obejrzenie przedstawień w wykonaniu innych przedszkoli przydałoby się i dzieciom, i ich nauczycielkom. 

Święty Mikołaj obdarował wszystkich uczestników festiwalu. Mali artyści otrzymali słodycze, zaś każde przedszkole zestaw zabawek - kuchennych mebelków oraz naczyń. Prezenty zostały ufundowane przez Senat RP, Fundację "Pomoc Polakom na Wschodzie", Wydział Konsularny Ambasady RP w Wilnie.

Prezentacje spektakli "Bajeczki z przedszkolnej półeczki" Wilnoteka transmitowała na żywo. Nagranie można obejrzeć na profilu Wilnoteki na Facebooku

Na podstawie: inf. wł.