Pamięci Żołnierzy Wyklętych


Obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Wilnie, fot. wilnoteka.lt/Eryk Iwaszko
W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych na wileńskim Cmentarzu na Rossie oraz na cmentarzu parafialnym w Ejszyszkach złożone zostały wieńce i zapalone znicze. Hołd bohaterom oddali przedstawiciele Ambasady RP w Wilnie i społeczności polskiej na Litwie. „To jest ważne przesłanie Dnia Żołnierzy Wyklętych, że musimy zadbać o te ich szczątki, które leżą w różnych miejscach jeszcze niezidentyfikowane, niepochowane, którym nie jest oddawana należna cześć” – powiedziała Wilnotece ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska.

Na Rossie kwiaty zostały złożone na grobie Sergiusza Zyndrama-Kościałkowskiego ps. Fakir – wileńskiego Żołnierza Wyklętego. Sergiusz Kościałkowski (1915–1945) działał w Kedywie Armii Krajowej, był żołnierzem 5. Wileńskiej Brygady AK, dowodził oddziałem zwiadu konnego 3 Wileńskiej Brygady AK, brał udział w Operacji „Ostra Brama”. Sergiusz Piasecki, znany pisarz i żołnierz, przygody swoje i Kościałkowskiego opisał w powieści „Dla honoru organizacji”.

4 lutego 1945 roku oddział Kościałkowskiego został zaskoczony przez sowiecki zwiad wojskowy w Raubiszkach koło Podbrodzia. Ciężko ranny dowódca został przewieziony przez podkomendnych w kierunku Niemenczyna. W wyniku odniesionych ran zmarł. Został pogrzebany nad jeziorem Dubińskim. Po kilku tygodniach, w czasie wiosennej odwilży, jego rodzina ekshumowała zwłoki i pochowała je w kwaterze wojennej na Rossie, ze względów konspiracyjnych ze zmienionymi datami urodzin i śmierci.

W Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych znicze zapalone zostały również w kwaterze AK na cmentarzu parafialnym w Ejszyszkach, gdzie znajduje się m.in. symboliczny grób porucznika Jana Borysewicza, ps. Krysia, legendarnego przywódcy Okręgu Nowogródzkiego AK.

Jan Borysewicz był jednym z najwybitniejszych dowódców partyzanckich Armii Krajowej w Nowogródzkim Okręgu ZWZ-AK, zasłynął nie tylko z dokonań bojowych. Wyróżniał go przede wszystkim bardzo dobry kontakt z ludnością, która widziała w nim swojego przyjaciela i obrońcę. Kochali go także żołnierze – swoją walkę partyzancką rozpoczynał z siedmioma towarzyszami, a po roku był już dowódcą batalionu, który sam zebrał i uzbroił.

Zginął w Kowalkach (nieopodal Dubicz) z rąk sowietów 21 stycznia 1945 roku. Jego sponiewierane ciało enkawudziści wozili po miasteczkach i wsiach. Po raz ostatni widziano je na rynku w Ejszyszkach. Mimo tylu lat dotąd nie udało się ustalić, gdzie enkawudziści ukryli zbezczeszczone zwłoki. W 2008 roku staraniem miejscowych Polaków sprawdzony został jeden z najbardziej wiarygodnych tropów. Znaleziono szczątki trzech żołnierzy. Niestety, mimo ogromnych oczekiwań, badania DNA definitywnie wykluczyły, iż jednym z nich był komendant Jan Borysewicz ps. Krysia. Wówczas na cmentarzu w Ejszyszkach powstał symboliczny grób.

Latem 2017 roku prace poszukiwawcze i ekshumacyjne na terenie rejonu solecznickiego prowadzili historycy i archeolodzy z IPN. Odnalezione zostały szczątki trzech żołnierzy, jak się przypuszcza, drużynowego 8 drużyny 3 kompanii 6 Wileńskiej Brygady AK kaprala Edwarda Buczka ps. Grzybek, porucznika Wojciecha Stypuły ps. Bartek i Stanisława Masiuka ps. Moroz. Tożsamość odnalezionych żołnierzy ma być jeszcze potwierdzona badaniami DNA.

Niestety nadal nie udało się rozwiązać zagadki miejsca pochówku por. Jana Borysewicza. 

To jest ważne przesłanie Dnia Żołnierzy Wyklętych, że musimy zadbać o te ich szczątki, które leżą w różnych miejscach jeszcze niezidentyfikowane, niepochowane, którym nie jest oddawana należna cześć – powiedziała Wilnotece ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska, apelując o zgłaszanie informacji na temat możliwych miejsc pochówku osób, które działały w polskim podziemiu niepodległościowym.

Ambasador poinformowała, że jest dobra wola strony litewskiej w kwestii identyfikacji żołnierzy wileńskiej AK i polskiego podziemia antysowieckiego na Wileńszczyźnie zamordowanych i pochowanych na terenie wileńskiego Tuskulanum. „Bardzo się cieszę z wczorajszej informacji Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy, że są otwarci na współpracę ze stroną polską właśnie w dziedzinie identyfikacji. Polska ma ogromne doświadczenie w identyfikacji, także ta współpraca jest bardzo oczekiwana przez nas. Wspólne pochylenie się nad mogiłami bohaterów jest charakterystyczne dla cywilizacji chrześcijańskiej, dla Polski i Litwy” – zaznaczyła. 

Zdaniem Adama Błaszkiewicza, dyrektora Gimnazjum im. Jana Pawła II ważne jest, żeby młode pokolenie znało historię Wilna i Wileńszczyzny, nie tylko tę podręcznikową.„Mam świadomość potrzeby pracy z młodzieżą, żeby ona też pamiętała, nie tylko starsze osoby, że po wejściu na te tereny sowietów był opór nie tylko ze strony podziemia litewskiego, o czym się uczą podczas lekcji, ale przede wszystkim polskiego. To jest nasze zadanie i staramy się z niego wywiązać. Szkoły polskie w Wilnie i okolicach starają się tę wiedzę propagować" – powiedział A. Błaszkiewicz. 

W najbliższą niedzielę, 4 marca w Wilnie odbędzie się czwarta edycja Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych Tropem Wilczym”, współorganizowanego przez Wileńską Młodzież Patriotyczną i Amabasadę RP w Wilnie.

Zdjęcia: Edwin Wasiukiewicz, Tomasz Karazo
Montaż: Edwin Wasiukiewicz