Papież otworzył drogę do beatyfikacji Rodziny Ulmów


Na zdjęciu: Rodzina Wiktorii i Józefa Ulmów, fot. twitter.com/AndrzejDuda
W sobotę, 17 grudnia, w Watykanie papież Franciszek zatwierdził dekret o męczeństwie Rodziny Wiktorii i Józefa Ulmów z Markowej wraz z siedmiorgiem dzieci – bohaterskiej rodziny, która ratowała Żydów w czasie II wojny światowej. Uznanie dekretu o Ich męczeństwie to ważny krok na drodze do beatyfikacji tej Rodziny.






Odnosząc się do decyzji papieża Franciszka prezydent Polski Andrzej Duda napisał na Twitterze:

„Za pomoc i ukrywanie Żydów rodzina Ulmów została zamordowana przez niemieckich okupantów. Ich bohaterstwo jest symbolem, a pamięć o Nich będzie trwać. Ojciec Święty zaaprobował dekret o męczeństwie rodziny Ulmów, który jest otwarciem drogi do Ich beatyfikacji”.

Wiktoria i Józef Ulmowie mieszkali we wsi Markowa koło Łańcuta w przedwojennym województwie lwowskim, obecnie podkarpackim.

Wiosną 1944 roku Ulmowie zostali zadenuncjowani, że ukrywają Żydów. 24 marca 1944 roku niemieccy żandarmi z posterunku w Łańcucie rozstrzelali Józefa Ulmę i jego żonę w siódmym miesiącu ciąży, a także ich dzieci: 8-letnią Stanisławę, 6-letnią Barbarę, 5-letniego Władysława, 4-letniego Franciszka, 3-letniego Antoniego i półtoraroczną Marię.

Razem z nimi zginęli ukrywani przez nich Żydzi. 


Na zdjęciu: rodzina Wiktorii i Józefa Ulmów, fot. twitter.com/AndrzejDuda

Ośmioro Żydów Ulmowie zaczęli ukrywać prawdopodobnie w drugiej połowie 1942 roku. 

Wcześniej J. Ulma innej rodzinie żydowskiej pomógł wybudować kryjówkę. Ulmowie byli też świadkami, jak na sąsiedniej parceli, gdzie grzebano zwierzęta, w 1942 r. Niemcy rozstrzelali 34 Żydów z Markowej i okolic.

W liczącej ok. 4,5 tys. mieszkańców Markowej Ulmowie nie byli jedyną rodziną, która ukrywała Żydów. Co najmniej 20 innych Żydów przeżyło okupację w pięciu chłopskich domach. Przed II wojną światową w Markowej mieszkało ok. 120 Żydów.

W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali uhonorowani pośmiertnie tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.

Proces beatyfikacyjny Rodziny Ulmów rozpoczął się 29 września 1994 roku w Pelplinie. Miała miejsce wtedy pierwsza sesja dochodzenia diecezjalnego dotyczącego Sług Bożych ks. Henryka Szumana i 121 Towarzyszy, domniemanych męczenników II wojny światowej. Do tej licznej grupy należeli kapłani diecezjalni, zakonni, siostry zakonne oraz osoby świeckie, pochodzący z siedmiu diecezji i dwunastu zgromadzeń zakonnych w Polsce. Wszyscy oni zginęli z rąk niemieckich okupantów. To właśnie do tego grona została włączona cała Rodzina Ulmów, zamordowana z rąk żandarmów niemieckich w dniu 24 marca 1944 roku w Markowej. W trakcie prowadzonego dochodzenia – z racji braku potrzebnego materiału dowodowego – zmniejszyła się ilość tej licznej grupy domniemanych męczenników II wojny światowej ze 121 do 88 osób.

W 2017 r. władze kościelne o wyodrębnieniu procesu beatyfikacyjnego Rodziny Ulmów z procesu 88 męczenników II wojny światowej.

Na etapie rzymskim postulatorem procesu jest ks. dr Witold Burda, reprezentujący archidiecezję przemyską. Chodzi o udowodnienie, iż rodzina Ulmów poniosła śmierć męczeńską za wiarę w Chrystusa.

W roku 2021 komisja historyczna ówczesnej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych pozytywnie oceniła positio rodziny Ulmów, czyli dokument opisujący ich życie i dowody heroiczności cnót.

W 2004 r. odsłonięto w Markowej pomnik poświęcony rodzinie Ulmów. W 2010 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

17 marca 2016 r. z udziałem prezydenta RP A. Dudy oraz przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego w Markowej na Podkarpaciu otwarto Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów.

Na podstawie: ekai.pl, PAP, dorzeczy.pl