Piloci Jaka-40 ostrzegali Tu-154
Dziennik poinformował, że obie maszyny miały ze sobą stałą łączność, która miała się przerwać na 10 minut przed wypadkiem. "Taka korespondencja jest swoistą procedurą, którą stosują piloci ze specpułku. Jeśli mają możliwość, przekazują kolejnym załogom przydatne dane" – mówi jeden z pilotów.
Takie informacje przekazywali załodze Tupolewa także kontrolerzy lotów ze Smoleńska i odradzali lądowanie. Sugerowali udanie się do białoruskiego Mińska, Witebska lub Moskwy. "Pilot nie musiał zastosować się do tych ostrzeżeń, ale gdybym od kolegi, który lądował wcześniej na lotnisku, usłyszał takie ostrzeżenie, byłbym na pewno bardziej ostrożny" – ocenia jeden z pilotów, z którymi rozmawiał dziennikarz "Rzeczpospolitej".
Prezydencki Tu-154 rozbił się kilkaset metrów od płyty lotniska "Siewiernyj" w Smoleńsku w sobotę 10 kwietnia o godz. 8.56. Zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - łącznie 96 osób.
Komentarze
#1 Słyszałeś kiedyś coś o
Słyszałeś kiedyś coś o symbolach bykodoju? Korona to taki symbol - symbol suwerenności i niezawisłości Rzeczpospolitej. Korona na głowie orła to nasza historia , tradycja. Nie zdejmiesz jej Kałboju!
#2 Rzeczpospolita znaczy
Rzeczpospolita znaczy republika. Wiec po co ta korona na lbie orla? Przeciez kraj nie jest monarchia, no nie?
#3 Rzeczpospolita nie jest
Rzeczpospolita nie jest autorem zdjecia
http://www.jackowlew.spotter.com.pl/displayimage.php?album=8&pos=50
#4 Na pilotow Tu-154 dzialala
Na pilotow Tu-154 dzialala presja obecnosci prezydenta Polski. Kapitan tego samolotu Protasiuk byl drugim pilotem w czasie wypadku w Gruzji w 2008r, gdy lotnicy wyladowali w Azerbajdzanie zamiast w Tbilisi i mieli pozniej z tym problemy. Zastapil sie za nich minister obrony. Teraz nie chcieli miec tych problemow i mozliwie dlatego probowali, nie zwazajac na zla widocznosc, ladowac. Czym to sie skonczylo, wiemy doskonale.