Podliczono szkody, zwolniono winowajców


Interwencja policji w czasie meczu Polska-Litwa w Kownie, fot. rmf24.pl
Litwa wstępnie oszacowała straty po piątkowym meczu piłkarskim Polska-Litwa w Kownie. Litewska Federacja Piłki Nożnej poinformowała, że potrzeba będzie 100 tysięcy litów na wyrównanie strat wyrządzonych przez pseudokibiców z Polski.
Dziennik "Kauno Diena" napisał, że przedstawiciele PZPN przeprosili za zachowanie polskich pseudokibiców i obiecali pokrycie strat.

Po meczu Polska-Litwa, który odbył się na stadionie w Kownie, polscy pseudokibice stoczyli regularną bitwę z miejscowymi siłami porządkowymi. Zdemolowano 250 foteli, zniszczone zostały betonowe fragmenty trybun, metalowe ogrodzenia, bramy i stoisko handlowe. Władze litewskiej Federacji Futbolu obawiają się, czy uda się naprawić szkody do następnego meczu, który ma się odbyć 29 marca. Będzie to mecz towarzyski z Hiszpanią.

Wczoraj zwolniono ostatnich ośmiu polskich pseudokibiców, którzy zostali zatrzymani na 48 godzin w Kownie w piątek tuż po meczu. W sumie zatrzymanych było około 60. Polaków. 50. z nich zwolniono zaraz po spisaniu protokołów. Ich sprawy zostaną przekazane polskim organom wymiaru sprawiedliwości.

Na podstawie: Radio "Znad Wilii"

Komentarze

#1 "Będzie to mecz towarzyski z

"Będzie to mecz towarzyski z Hiszpanią." Nie towarzyski, tylko mecz eliminacji do Euro 2012 :)

#2 Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk zapowiedział, że zwróci się do prokuratora generalnego, aby bardzo serio traktowane były istniejące już przepisy dotyczące karania pseudokibiców. Bandytów trzeba traktować jak bandytów, a nie kibiców - oświadczył.

- Wyrażałem publicznie to oczekiwanie, będę zwracał się także do prokuratora generalnego o to, aby już istniejące przepisy były bardzo serio traktowane zarówno przez policję, jak i przez prokuraturę, a także przez sąd - chociaż tutaj mój wpływ jest stosunkowo niewielki - powiedział Tusk na konferencji prasowej w Gdańsku w kontekście piątkowych wydarzeń podczas meczu Polska-Litwa w Kownie.

Grupy polskich pseudokibiców toczyły tam regularną bitwę z litewskimi służbami ochrony, a także między sobą (zwaśnione grupy z różnych klubów). Chuligani rzucali betonowymi fragmentami trybun, kamieniami, racami i petardami. Już ponad godzinę przed meczem dodatkowe siły policji otoczyły trybunę dla gości.

- Nie ma żadnego powodu, aby bandytę, który bije policjanta, traktować inaczej tylko dlatego, że ma barwy klubowe, czy narodowe na sobie. Kibic nie jest innym człowiekiem niż każdy inny, a więc ktoś kto bierze siekierę, łom, czy nóż i atakuje policję, musi być traktowany jak bandyta i to poważny bandyta, to znaczy taki, który zasługuje na bardzo poważny wyrok - oświadczył Tusk.

Podkreślił, że nie akceptuje praktyki wymiaru sprawiedliwości, która polega na tym, że traktuje się łagodniej kogoś tylko dlatego, że jest kibicem lub dlatego, że w grupie a nie indywidualnie atakuje policjantów i służby porządkowe.

- Mam nadzieję i to nie dlatego, że mamy mistrzostwa Europy, tylko dlatego, że tak po prostu powinno być, że będzie się bandytów traktować jak bandytów, a nie kibiców - oświadczył szef rządu.

#3 Po co wypuszczaliście tych

Po co wypuszczaliście tych debilów. Trzeba im było dać miotły i łopaty żeby posprzątali po sobie na stadionie !!! I po sto pał na ,,d" na pożegnanie !!!

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.