Połączenie gospodarki Rosji i Białorusi


Mińsk, fot.pixabay
Jeden system podatkowy i energetyczny, wspólny nadzór bankowy i system płatniczy zaczną obowiązywać w Rosji i Białorusi od 2021 r. Chodzi o „częściową integrację na poziomie nie mniejszym aniżeli ma to miejsce w Unii Europejskiej”, dowiedziała się gazeta „Kommiersant”. Harmonogramy działań Moskwy i Mińska mają być gotowe do listopada.
 
 
 

Białoruś i Rosja na razie nie mówią o połączeniu banków centralnych i wspólnej walucie. Jednak planowana integracja obejmuje kluczowe dla makroekonomiki sektory jak system podatkowy. Będzie jeden Kodeks Cywilny, jedna instytucja nadzorcza i regulująca rynek ropy, gazu i prądu, połączony nadzór bankowy, ale na razie z dwoma bankami centralnymi. Będzie też wspólny system gwarancji państwowych i wspólny handel wewnętrzny. Połączone zostaną urzędy celne i celne systemy informatyczne.

Prace połączeniowe rozpoczną się 1 stycznia 2021 r. Do 1 kwietnia 2021 r. zostanie uchwalony ujednolicony Kodeks Podatkowy dla obu państw. Do listopada ministerstwa gospodarki obu krajów mają przygotować harmonogramy połączenia regulacji branżowych.

Poza połączeniem pozostają: obronność, sądy, prawodawstwo karne, edukacja, ochrona zdrowia i nauka oraz bezpośrednie zarządzanie państwem.

„Nie jesteśmy przeciwni wspólnej walucie z Rosją, ale ma to być wspólny pieniądz, a nie pieniądz Centralnego Banku Rosji” – mówił Aleksandr Łukaszenko na początku br. na spotkaniu z kierownictwem MSZ Białorusi.

W kwietniu prezydent Alaksandr Łukaszenka w dorocznym orędziu podkreślił, że Białoruś wysoko ceni dzisiejszą jedność i integralność terytorialną, ponieważ pamięta „doświadczenia rozdzielania narodu białoruskiego i zmiany granic”.

Prezydent wyraził przekonanie, że „nie jest możliwe, by Białoruś gdzieś włączyć (chodzi o spekulacje dotyczące wchłonięcia przez Rosję – PAP), bo na Białorusi żyje pokolenie urodzone w wolnym i niepodległym kraju”.

„Tym, którzy będą chcieli uczynić to siłą, z wielką mocą odpowiedzą ci, którzy urodzili się w suwerennej i niepodległej Białorusi” – zapewnił.

Na podstawie: rp.pl, belsat.eu, pap.pl