Polak - wiceministrem kultury Litwy


Stanisław Widtmann, fot. wilnoteka.lt
Stanisław Widtmann został trzecim wiceministrem kultury Litwy. Dotychczasowy doradca premiera Litwy, zatrudniony w Kancelarii Rządu, a wcześniej wicedyrektor Departamentu Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa przy Rządzie RL, będzie nadzorował m.in. sprawy mniejszości narodowych. O potrzebie powołania trzeciego wiceministra w resorcie kultury mówiło się od dawna, w zasadzie od chwili rozwiązania przed dwoma laty Departamentu Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa oraz przekazania pionu mniejszości w gestię Ministerstwa Kultury. Ta reorganizacja wywołała wówczas duże niezadowolenie litewskich Polaków, ale też Rosjan, Białorusinów, Żydów i innych narodowości. Stanowią one prawie 18 procent mieszkańców Litwy.
Nominacja ta nie była dla Polaków na Litwie niespodzianką, ale ogłoszenie jej tuż po wizycie premiera Tuska wywołało rozmaite komentarze. Źródła rządowe tłumaczą, że wstępną decyzję w sprawie utworzenia nowego stanowiska podjęto pod koniec lipca, natomiast teraz zapadła decyzja personalna. "Chcemy, by problemy mniejszości narodowych ponownie były rozstrzygane na najwyższym poziomie" - oświadczył minister kultury Litwy Arūnas Gelūnas.

Stanisław Widtmann był ostatnim wicedyrektorem Departamentu Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa, poprzednio w latach 1994-1996 kierował polskim tygodnikiem "Słowo Wileńskie", wydawanym w Wilnie we współpracy z dziennikiem "Rzeczpospolita".

Dołączył on do grona dwóch innych wiceministrów - Nijolė Laužikienė nadzoruje sprawy dziedzictwa narodowego, muzea oraz biblioteki, Deividas Staponkus sprawy sztuki. Stanisław Widtmann przejmie sprawy nie tylko mniejszości narodowych, ale też ochrony i rozwoju języka litewskiego oraz archiwów.

Jest to jedno z najwyższych stanowisk, jakie w rządzie odrodzonej Republiki Litewskiej piastował Polak - w gabinecie Rolandasa Paksasa funkcję wiceministra oświaty pełnił poprzednio z ramienia AWPL Jan Dzilbo. W rządzie Giedyminasa Kirkilasa funkcję wiceministra pełnił Jarosław Niewierowicz, a wiceszefem administracji okręgu wileńskiego (w randze wiceministra) był Czesław Olszewski.

Na podstawie: BNS, inf.wł.

Komentarze

#1 CD. CZASOW ZABORCZYCH JEST

CD. CZASOW ZABORCZYCH JEST EWIDENTNY....! CZY TO PRAWDA? INACZEJ SKANDAL HISTORYCZNY! HISTORYCY MAJA NAD CZYM PLAKAC....:)

#2 >Anonim (niezweryfikowany), 9

>Anonim (niezweryfikowany), 9 września, 2011 - 18:07 - co to za 100 razy od Grzegorza? Naprawde! T interesujace. Byly wowczas wielkie czasy wielkich balonowych pozyczek finansowych i wielkich betonowych i szklanych budowli. Moze link? Jesli czlowiek duzo zrobil bedac w administracji okregu RL ( wojewodztwa i powiaty w Polsce a tu byly okregi a teraz pozostaly starostwa) tp jego dorobek wart zapisu.

#3 Z calym szacunkiem dla autora

Z calym szacunkiem dla autora tekstu: Olszewski nigdy nie byl wiceministrem, ani nikim w "randze wiceministra", zas wicenaczelnikiem powiatu, podobnie jak Grzegorz Sakson (ktory uczynil 100 razy wiecej niz ta szarosc Olszewski) czy Zbigniew Balcewicz z jakichs powodow nie wspomniani. wiceministrem byl rowniez Waldemar Stanczyk. Rowniez Artur Plokszto byl sekretarzem stanu w Ministerstwie Ochrony Kraju czyli kims w randze wiceministra. Mimo wszystko prosze o dokladne informacje.

w odroznieniu od fightera Kmicica nie uwazam tej nominacji za falszerstwo. p. Stanislawowi szczerze gratuluja, ale zgadzam sie ze jego dzialalnosc ocenimy po wynikach.

#4 A ja bym wolał już na tym

A ja bym wolał już na tym stanowsku Ryszarda Maciejkiańca. Sa podobni w poglądach, ale Maciejkianiec jest bardziej wyrazisty.

#5 Podsumowując ten "awans"

Podsumowując ten "awans" -nowy wice ma łączyć pracę z mniejszoścaimi narodowymi z chroną i rozwojem języka litewskiego (!!!).
O ochronie i rozwoju języków mniejszości narodowych (w tym największej polskiej) nie wspomniano.

#6 Kolejne fałszerstwo władz

Kolejne fałszerstwo władz LT.

Pan Wittman był wieloletnim urzędnikiem osławionego Departamentu do spraw WYCHODŻTWA i mniejszości narodowych , gdzie pod przykrywką tej nazwy potężnie dotowano mało liczne mniejszości litewskie poza RL , jednocześnie symbolicznie przekazując kilka % środków na Polaków , największą mniejszość na LT.
Panu Wittmanowi jakoś nie przeszkadzało uczestniczenie w tej skandalicznej fikcji oszukującej litewską , polską i europejską opinię publiczną. Bojownikiem o prawa Polaków też nie można go nazwać i z pewnością nie jest traktowany przez Wilniuków jako ich reprezentant. Nowy wice to urzędnik od dawna powiązany z władzami LT i jest znany ze swej spolegliwości antypolskim władzom
. Kolejna litewska fikcja.
Ale ocenimy po czynach i efektach urzędowania.
ps.1
Dlaczego nie powolano np. Pana Tadeusza Andrzjewskiego , czy innego reprezentywnego , a jednocześnie umiarkowanego z reprezentatów polskiej mniejszości?
Znowu o NAS BEZ NAS ?
ps.2
Charakterystyczne jest główne zadanie dla nowego urzędnika:"ochrona i rozwój języka litewskiego" (!!!)
ps.3
Dlaczego polskie media podają tak mylące tytuły prasowe ?
ps. 4
Ocenimy pracę nowego wice po efektach.
Czy załatwi dotowanie Polaków na LT - 234 tys proporcjonalnie do dotowania 5,800 Litwinów w RP(proporcje jak 40 do 1) ?
Czy pańtwo lit.(jak to czyni RP wobec mediów lt.w Polsce) wreszcie zacznie dotować główne media polskojęzyczne na LT :
Kurier Wileński ?
Tygodnik Wileńszczyzny,?
Magazyn Wileński ?
Wilnoteka ?
RadioZnad Wilii ?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.