Polska: Mateusz Morawiecki zastąpi Beatę Szydło


Mateusz Morawiecki w Wilnie / fot. wilnoteka
W czwartek wieczorem Komitet Polityczny PiS przyjął rezygnację Beaty Szydło ze stanowiska premiera w Polsce. Jednocześnie na jej miejsce zaproponował kandydaturę dotychczasowego ministra finansów i rozwoju Mateusza Morawieckiego. Oficjalna desygnacja ma nastąpić dzisiaj (piątek, 8 grudnia), na wtorek zaplanowano wotum zaufania dla nowego rządu.



O decyzji Komitetu Politycznego PiS poinformowała rzeczniczka partii Beata Mazurek. Jednocześnie dodała, że Beata Szydło będzie nadal pełnić "ważną, eksponowaną funkcję w polskim rządzie". Nieoficjalnie mówi się o funkcji wicepremiera, inny wariant zakłada kandydowanie Szydło na stanowisko Komisarza w Komisji Europejskiej.

"Bardzo dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia, podziękowania, za wszystkie tak dla mnie miłe Państwa wpisy. Te dwa lata były dla mnie niezwykłym czasem, a służba dla Polski i Polaków zaszczytem. Dziękuję" - napisała wczoraj na swoim twitterze Beata Szydło. Z kolei członkowie Komitetu Politycznego podziękowali jej za dwa lata pracy, pisząc w oficjalnym komunikacie: "Żywimy ogromny szacunek dla dokonań pani premier oraz darzymy ją wielką sympatią, jaką zaskarbiła sobie swoją pracą dla Polski". Podczas obrad podziękowano jej także owacją na stojąco.

Nie wiadomo jeszcze, jakie zmiany nastąpią na stanowiskach szefów poszczególnych resortów. Jak podkreśliła Mazurek, nie było to przedmiotem obrad Komitetu Politycznego. "Mówiliśmy tylko w sposób ogólny o tym, że w związku z tą sytuacją zarówno w kraju, jak i za granicą, wymagana jest korekta nie tylko poszczególnych stanowisk w rządzie, ale też jego kierownictwa. Stąd też taka nasza propozycja" - powiedziała rzeczniczka PiS.

"Mateusz Morawiecki to człowiek odpowiedzialny za gospodarkę, za rozwój w rządzie PiS przez ostatnie dwa lata i to jest taki sygnał, że będziemy teraz w drugiej połowie tej kadencji stawiać na kwestię rozwoju, na sprawy dotyczące ekonomii, gospodarki narodowej, a także w większym stopniu położymy akcent na sprawy międzynarodowe" - mówił dziś w radiu RMF wiceszef PE Ryszard Czarnecki.

49-letni Mateusz Morawiecki jest ekonomistą i bankierem. W latach 90. był członkiem zespołu ministerialnego negocjującego warunki przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Przez wiele lat kierował Bankiem Zachodnim WBK, sprawiając, że stał się jednym z trzech największych banków w kraju. Z jego inicjatywy bank wspierał finansowo wiele przedsięwzięć kulturalnych, za co w 2015 roku Morawiecki otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. W 2015 roku został wicepremierem i ministrem rozwoju w rządzie Beaty Szydło, a od 2016 roku dodatkowo ministrem finansów. W tym samym roku wstąpił też do Prawa i Sprawiedliwości.

Oficjalnie decyzja o zmianie na stanowisku premiera Polski nie jest jeszcze prawomocna. "Nie jest przesądzone, że Mateusz Morawiecki zostanie w przyszłym tygodniu nowym premierem" - mówił podczas porannej audycji w Radiu Tok FM lider PO Grzegorz Schetyna. Jego zdaniem, premier Szydło była lubiana przez elektorat PiS-u, ale nie cieszyła się szacunkiem na sejmowych korytarzach. "Uważam, że premierem zostanie Jarosław Kaczyński, to jest kwestia czasu" - dodał Schetyna.

"Nominacja Mateusza Morawieckiego na premiera to awans człowieka, który odpowiada za chaotyczną politykę podatkową niesprzyjającą rozwojowi inwestycji, ale zarazem szansa, że premierem będzie ktoś, kto będzie lepiej reprezentował Polskę i skuteczniej zarządzał rządem" - komentował z kolei inny poseł Platformy Obywatelskiej i były wiceminister finansów Janusz Cichoń

Do zmian w polskim rządzie odniosły się także francuskie media. Dziennik "Le Monde" napisał dziś, że nominacja Mateusza Morawieckiego na premiera "pokazuje wolę złagodzenia wizerunku Polski na arenie międzynarodowej". W podobnym tonie wypowiedziały się również inne francuskie media, m.in. radio "Europel", które jako pierwsze w kraju poinformowało o tej nominacji.

Zgodnie z art. 154 konstytucji Rzeczypospolitej Polski prezydent powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami rządu w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniego gabinetu i odbiera przysięgę od członków nowo powołanego rządu. Po powołaniu nowy premier ma dwa tygodnie na wygłoszenie exposé oraz złożenie wniosku o udzielenie wotum zaufania. Według nieoficjalnych informacji ma się ono odbyć już we wtorek 12 grudnia.

Dziś rano Beata Szydło pojawiła się w Sejmie, gdzie ponownie przywitano ją brawami. Na 5-godzinne posiedzenie zaplanowano blok głosowań m.in. nad kontrowersyjnymi i wzbudzającymi liczne protesty projektami ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

Na podstawie: PAP, wikipedia.pl