Polska po tragedii


Tłumy ludzi przed Pałacem Prezydenckim, http://www.dziennik.pl/foto/article584216/palac5.html
W całym kraju w związku z katastrofą prezydenckiego samolotu opuszczone zostały flagi państwowe, trwają msze żałobne oraz odwoływane są imprezy kulturalne i sportowe. W wielu miastach tysiące ludzi zapala znicze i przynosi kwiaty. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski ogłosił tygodniową żałobę narodową.
Premier zaapelował, ażeby wszyscy Polacy uszanowali żałobę narodową, i by ich zachowania były właściwe dla czasu żałoby.

"Takiego dramatu współczesny świat nie widział" - powiedział premier Donald Tusk. "Dla wielu z nas zginęli przyjaciele i znajomi. Tragedią jest to, co przeżywają najbliżsi, rodziny. Chciałem w imieniu wszystkich Polaków złożyć najszczersze kondolencje rodzinie zmarłego pana Prezydenta, jego córce, matce, wnuczce, bratu" - dodał.

Szef rządu udaje się jeszcze w sobotę do Smoleńska. Ma się tam spotkać z Putinem.

Premier zapewnił, że podległe mu urzędy i urzędnicy będą pracowali 24 godziny na dobę, aby ”konsekwencje tej tragedii dla rodzin, dla najbliższych były najmniejsze z możliwych”.

Poinformował też, że w Smoleńsku są już polscy prokuratorzy. ”Ja wiem, że tym nie ugasimy niczyjego bólu, sam czuję go wyjątkowo mocno, ale nikt nas nie zwalnia z obowiązków. Państwo polskie musi funkcjonować i będzie funkcjonować” - zaznaczył Tusk.

Szef rządu zapewnił też, że jest w stałym kontakcie z władzami Rosji. Premier zaapelował do Polaków, aby ”nasze zachowania od tej chwili były właściwe dla czasu żałoby”. ”W naszych miastach i wsiach, jak i w mediach powinniśmy cały czas pamiętać, co spotkało Polaków” - dodał. Zapewnił, że będzie informował opinię publiczną o postępach w śledztwie i o pracach zabezpieczających sytuację rodzin ofiar.


Na podstawie PAP