Polska się wyludnia
Wilnoteka.lt, 22 czerwca 2016, 09:24
Fot. wilnoteka.lt
Na Litwie narzekamy na dramatyczną sytuację w kwestii wyludniania się państwa. Okazuje się, że sąsiedzi mają podobny problem. Demografowie ostrzegają, że w połowie XXI stulecia w Polsce może być tylko 21 milionów mieszkańców, a pod koniec wieku - 12 mln.
Bank Światowy podał, że pod koniec XXI stulecia Polska będzie krajem niespełna 12-milionowym. Z przewidywań Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że liczba zgonów będzie z roku na rok dramatycznie przewyższać liczbę urodzin.
Naukowcy szacują, że w połowie XXI wieku liczba mieszkańców Polski wyniesie od 21 do 33 mln. Tak mocno rozbieżne przewidywania wynikają z kilku przyczyn. Jedni fachowcy twierdzą, iż dziś Polska liczy ponad 38 mln obywateli, a inni mówią, że 36 mln. Różnią się też w przewidywaniach co do skali emigracji czy współczynnika dzietności Polek w przyszłości. Ten ostatni od lat jest jednym z najniższych na świecie. W 2015 r. wynosił 1,3, czyli na jedną Polkę w wieku rozrodczym przypadało 1,3 dziecka. Tymczasem, aby zadziałała tzw. zastępowalność pokoleń, wskaźnik musi wynosić co najmniej 2,1.
Na 216 państw współczynnik dzietności niższy niż w Polsce był jedynie w dziewięciu krajach. Ekonomiści ostrzegają, że za 35 lat na 1000 pracujących przypadać ma 700 emerytów. Obecnie jest ich 260.
Prognozy dla Litwy są jeszcze bardziej pesymistyczne: badania statystyczne nad zmianą pokoleń na Litwie wskazują, że po 200 latach Litwinów nie będzie...
Na podstawie: dziennikpolski24.pl, inf.wł.