Polski maluch poleci do Toma Hanksa


Fot. Facebook.com/ Bielsko-Biała dla Toma Hanksa
Kultowy maluch, czyli Fiat 126p za niespełna tydzień trafi do Los Angeles, prosto w ręce Toma Hanksa. Pomysłodawczyni akcji Monika Jaskólska dzięki swojej pomysłowości wypromowała Bielsko-Białą - miasto produkcji malucha - i przeprowadziła z sukcesem akcję charytatywną, dzięki czemu wsparła szpital pediatryczny w Bielsku-Białej i przekonała wielu ludzi, że nie wypada nie pomagać…
 

Topowy Fiat 126p "Biały", podarunek dla Toma Hanksa, jest już w Warszawie. "Biały" pracuje teraz na Okęciu. Pomaga zbierać fundusze dla szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej. Wszystko przez to, że przekazanie malucha słynnemu aktorowi zza oceanu wpisuje się w akcję charytatywną zainicjowaną przez bielszczankę Monikę Jaskólską. Do piątku na warszawskim Okęciu można oglądać malucha, złożyć datek do świnki skarbonki i wpisać życzenia do księgi, którą razem z samochodem otrzyma Tom Hanks.

Wszystko zaczęło się od pobytu Moniki Jaskólskiej w szpitalu pediatrycznym w Bielsku-Białej. Monika wylądowała tam z chorym dzieckiem. Chcąc mu towarzyszyć, była zmuszona spędzać noce na podłodze, na karimacie. Wtedy bielszczanka wpadła na pomysł przeprowadzenia zbiórki. Chciała zakupić łóżka dla rodziców hospitalizowanych dzieci. Akcję nagłośniła na Facebooku.

W pewnym momencie Tom Hanks zamieścił w Internecie zdjęcie z Fiatem 126p i opatrzył je żartobliwym komentarzem: "I’m so excited about my new car" ("Jestem taki podekscytowany moim nowym autem"). Wtedy Monika Jaskólska wpadła na pomysł zwiększenia zasięgu swojej akcji. Postanowiła zebrać fundusze na auto dla Hanksa, a ich nadwyżkę przekazać na szpital. Wtedy akcja "Nie wypada nie pomagać" zyskała o wiele większy zasięg. Włączyli się w nią nie tylko bielszczanie. Pojawili się nowi sponsorzy, którzy sfinansowali zakup Fiata 126p i jego remont. Kiedy Tom Hanks dowiedział się o zbiórce, przyznał, że jego zdjęcie było żartem. Jednak od razu zaznaczył, że pomysł Jaskólskiej bardzo mu się podoba. Hanks nawiązał kontakt z inicjatorką akcji, zaprosił ją do Los Angeles i zadeklarował wsparcie finansowe szpitala pediatrycznego. W ramach rewanżu Jaskólska zaprosiła Hanksa na rewizytę w Bielsku-Białej. Bielszczanka chce pokazać aktorowi miasto ze starymi kamienicami, zaprosić na ognisko i zabrać w góry.

Maluch Toma Hanksa postoi na Okęciu do końca tygodnia. 24 listopada auto rozpocznie procedurę odprawy i załadunku na samolot LOT Polish Airlines, aby dzięki uprzejmości i zaangażowaniu Polskich Linii Lotniczych LOT poleci bezpośrednio do Los Angeles. Tam Monika Jaskólska z księgą i samochodem zamelduje się 27 listopada. W zależności od długości procedury rejestracji auta, prezent zostanie przekazany nowemu właścicielowi 29 lub 30 listopada.

"Biały" to fiat 126p o numerze rejestracyjnym SB 0126T. Chociaż zakupiony w Suwałkach model był koloru turkusowego, znaleziono dokumenty poświadczające, że oryginalnie maluch miał kolor biały. Podczas odnawiania wrócono więc do pierwotnej kolorystyki. Samochód przygotowano z wielką starannością. Wszystkie jego części są oryginalne. Maluch ma odnowione wnętrze i siedzenia pokryte skórami. Jest wyposażony w drobne elementy nawiązujące do Bielska-Białej i detale odnoszące się do zamiłowań Hanksa.

Lada dzień "Biały" - maluch z Bielska-Białej - zacznie jeździć po amerykańskich drogach. Ciekawe, jak Tom Hanks poradzi sobie z obsługą manualnej skrzyni biegów… 

 
 
Na podstawie: PAP; Facebook.com; bielskobiala.dlawas.info; tvp.info