Postanowienia szczytu mają znowelizować traktat europejski


Fot. europarl.europa.eu
Niemcy i Francja chcą zmienić pewne regulacje traktatu europejskiego w celu przezwyciężenia kryzysu zadłużenia. Decyzja ma zapaść na rozpoczynającym się dziś szczycie Unii Europejskiej.
Dziś i jutro powinny zostać podjęte pilne działania stabilizujące rynki i zapaść decyzje, czy i w jaki sposób zmienić unijny traktat, by na dobre zdyscyplinować budżety państw eurolandu. Tego chcą Niemcy.

To już ósmy w tym roku szczyt UE w Brukseli. W ocenie wielu obserwatorów będzie to najważniejszy szczyt UE od dłuższego czasu, choć tak mówiono już o poprzednich. Spekuluje się też, że jeśli szczyt nie zakończy się uzgodnieniami, po raz kolejny przywódcy zostaną zaproszeni już na niedzielę.

"Już były historyczne szczyty, ten ma być przełomowy... Nie wiem tylko, czy zapowiedź zmian traktatowych, czyli stworzenie traktatowych gwarancji dyscypliny, uspokoi rynki finansowe" - powiedział kilka dni temu komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski, co oddaje panującą w Brukseli atmosferę.

Wciąż otwarta pozostaje sprawa sankcji dla krajów, które przekraczają dozwolone wskaźniki i sposób przeprowadzenia zmian traktatowych. Paryż chce umowy międzyrządowej w ramach eurolandu, Berlin żąda zmian w unijnym traktacie dla 27 państw i pełnej procedury ratyfikacyjnej. Nie wiadomo, co na szczycie zrobi Wielka Brytania, która nie zgadza się na żadne zmiany w unijnym traktacie, bo obawia się, że wpłyną one negatywnie na działalność prężnego finansowego londyńskiego City. A tymczasem czas na podjęcie decyzji nagli.

"Zbliżamy się do ściany i katastrofy. Tym razem to już jest poważna sprawa" - powiedział Marco Incerti z Centrum Studiów nad Polityką Europejską w Brukseli. Brak porozumienia może bowiem pogrążyć strefę euro, a to odbije się negatywnie na całej Unii.

Na podstawie: wm.pl, mobile.dw-world.de, tvn24.pl

Komentarze

#1 Grecja juz lezy na lopatkach

Grecja juz lezy na lopatkach Kowboju:
W ciągu dwóch ostatnich lat zarówno firmy jak i osoby wycofały z kont w greckich bankach blisko 62 mld euro, z czego 14 mld euro tylko we wrześniu i październiku bieżącego roku - wynika z danych banku centralnego. Kontynuację tego trendu zaobserwowano także w listopadzie.Eurokomuna pada. A swiat sie cieszy.

#2 Chcecie cyfr od naukowcow?

Chcecie cyfr od naukowcow? Ok: dlug wewnetrzny narobiony przez klike Tuzhka wynosi juz 908 miliardow zl! Nic tego juz nie uratuje, za 3 lata plajta. A co oznacza ta cyfra? Oznacza to 10 000 PLN/sek, tak szybko poglebia sie ten dlug.
W strefie euroludow 6 x wiekszy jest dlug niz kilka lat temu jak zaczal sie kryzys w Ameryce. Nic ujac nic dodac. Eurokomuna lezy juz na lopatkach zwlaszcza ze Gracji starczy pieniedzy do konca roku. Dno juz widac.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.