Premier Kubilius: Kasy muszą być


Hala targowa w okolicach wileńskiego dworca, fot. m.wikitravel.org
Premier Litwy Andrius Kubilius oświadczył wczoraj, że rząd nie zamierza ustąpić w sprawie wprowadzenia kas dla handlarzy na halach spożywczych. Zapowiedział też środki ochrony dla tych sprzedawców, którzy chcą nabyć kasy, ale boją się to zrobić z powodu wywieranej na nich presji.
Zdaniem premiera milionowe obroty na niektórych halach, które pozostają w szarej strefie i nie przynoszą budżetowi Litwy żadnego wpływu, muszą zostać przywrócone gospodarce. „Jak pokazują badania służb badających przestępstwa finansowe, na przykład na bazarze w Szawlach, wykryto niezgłaszane wielomilionowe obroty. Dlatego nie dziwi, że na tym właśnie bazarze słyszymy, że na osoby, które nabyły kasy fiskalne, wywierana jest presja” - powiedział premier w wywiadzie dla stacji „Lietuvos radijas”. „Na niektórych bazarach, możemy tylko zgadywać, czy ich właściciele czy też inne grupy, które zmonopolizowały te miejsca, straszą sprzedawców, którzy chcą nabyć kasy fiskalne. Wyobrażają sobie, że w ten sposób mogą sprzeciwić się temu, co rząd postanowił. Czeka ich jednak rozczarowanie, bo rząd swoich postanowień nie odwoła” - zapewnił premier.

Na pełną rekompensatę wartości kasy mogą liczyć ci drobni przedsiębiorcy, którzy je nabędą, zarejestrują się jako płatnicy VAT oraz złożą odpowiednie podanie przed końcem marca.

Na podstawie: BNS

Komentarze

#1 Popieram, kasy muszą byc. I

Popieram, kasy muszą byc. I nie tylko tu, Ale i u dentysty, prawnika, taksowkarza, fryzjera.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.