Premier o "nowej" konstytucji
Wojciech Chorąży, 13 lutego 2010, 11:18
Premier podał do wiadomości, że Polska nie potrzebuje nowej konstytucji tylko poprawy obowiązującej. - Trzeba zacząć debatę o konstytucji w parlamencie, bo obecnie istnieje zbyt duże pole do interpretacji - podkreślił
PO proponuję także zasadniczą zmianę w kwestii immunitetu parlamentarnego. Zgodnie z propozycją, immunitet mógłby nadać parlament dopiero na wniosek zainteresowanego. Projekt zakłada również przyznawanie byłym prezydentom - wyłonionych w wyborach powszechnych - dożywotniego mandatu senatora. To oznacza, że Wojciech Jaruzelski byłby pozbawiony tego wyróżnienia. Premier powiedział, że chce ograniczyć "moc prezydenckiego weta" i skończyć z "bezkarnością" posłów, którzy zasłaniają się immunitetem.
Po wprowadzeniu zmian prezydent wybierany byłby nadal w wyborach powszechnych, ale weto prezydenckie mogłoby być odrzucone bezwzględną większością głosów, a nie większością trzech piątych jak to jest obecnie. Po zmianach skarga konstytucyjna nadal zatrzymywałaby wejście w życie skarżonej ustawy, ale Trybunał Konstytucyjny miałby trzy miesiące na jej rozpatrzenie. - Chcemy, by zniknęło pole niedomówień między rządem a prezydentem ws. polityki zagranicznej - podkreślił premier.