Prezentacja albumu „Palmy Wileńszczyzny”


Podczas prezentacji albumu „Palmy Wileńszczyzny”, fot. wilnoteka.lt
Palmiarstwo – fenomen rzemiosła artystycznego wsi podwileńskiej – doczekało się wydania albumowego. 130-stronicowy album z tekstami Henryka Mażula i Wojciecha Piotrowicza, ilustrowany zdjęciami Sławomira Subotowicza i Leona Szałkowskiego ukazał się staraniem Muzeum Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie. Został sfinansowany przez Samorząd Rejonu Wileńskiego. Prezentacja książki „Palmy Wileńszczyzny” odbyła się w Dworze Houwaltów w Mejszagole.

Album „Palmy Wileńszczyzny” jest poświęcony palmiarkom wileńskim, twórczyniom ludowym, całym rodzinom, w których od kilku pokoleń wije się palmy – mocowane na leszczynowych patykach kompozycje z naturalnych i barwionych kwiatów, traw i zbóż. 

Od pokoleń tradycja wicia palm jest utrzymywana m.in. w rodzinie Stanisławy Rynkiewicz i Leokadii Szałkowskiej – ich mamy, siostry Weronika i Jadwiga, nauczyły się tej sztuki od swojej mamy. Obecnie palmy wiją również córki Stanisławy – Alina i Renata. Palmiarką w siódmym pokoleniu jest Agata GranickaTeresa Michalkiewicz z Ciechanowiszek jest autorką najwyższej na Litwie palmy o wysokości 6,4 m, zarejestrowanej w księdze rekordów. Wykonaną przez nią 2-metrową palmę z ornamentem w barwach trójkolorowej flagi narodowej zwieńczoną koroną św. Kazimierza prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė zawiozła do Watykanu w prezencie papieżowi Franciszkowi z okazji uroczystej inauguracji jego pontyfikatu.

Teresa Michalkiewicz jest członkinią działającego przy Izbie Palm i Użytku Codziennego w Ciechanowiszkach zespołu „Cicha nowinka” utrwalającego tradycje Wileńszczyzny, w tym palmiarstwa. W planach Samorządu Rejonu Wileńskiego jest odrestaurowanie dworu w Mazuryszkach i urządzenie tam muzeum palmiarstwa. 

Sztuka ta bowiem stopniowo zanika. Niegdyś w podwileńskich wsiach na północny zachód od Wilna: Płacieniszkach, Nowosiołkach, Krawczunach, Wilkieliszkach palmy wiło się niemal w każdym domu. Obecnie młodzież nie chce kontynuować rodzinnej tradycji – pracochłonnej, czasochłonnej, a nieprzynoszącej większych zysków finansowych. Jak mówią palmiarki, wicie palm to pasja, świetny relaks, ale zarobić się na tym nie da.

Jak powiedział Wilnotece współautor albumu „Palmy Wileńszczyzny” Henryk Mażul, podczas pracy nad książką zaskoczyło go, ile mrówczej pracy wkładają palmiarki w swe dzieła oraz ich ogromna fantazja, dzięki której powstaje taka różnorodność kszałtów, rozmiarów, kolorystyki. 

Wydanie jest bogato ilustrowane. Na ponad 100 zdjęciach pokazana została historia palmy wileńskiej, która po raz pierwszy utrwalona została w 1847 roku przez Kanuta Rusieckiego na obrazie „Wieśniaczka litewska w niedzielę Kwietną”. Pokazany został też cały cykl jej powstawania: zbieranie, suszenie, farbowanie roślin, wreszcie – wicie palmy. W albumie znalazły się zdjęcia palm na kiermaszu kaziukowym, w Niedzielę Palmową, podczas koncertów zespołów folklorystycznych.

Jest to wydanie trójjęzyczne, polsko-litewsko-angielskie. Autorami tekstów są Henryk Mażul i Wojciech Piotrowicz, redaktorem wydania – Józef SzostakowskiLina Lūre przetłumaczyła tekst na język litewski, Beata Mażul – na język angielski. Autorem opracowania graficznego jest Sławomir Subotowicz. Nad wydaniem pracowały również korektorki Krystyna Ruczyńska i Bronė Valickienė

Album został wydany w nakładzie 1 tys. egzemplarzy. Niestety do sprzedaży nie trafi. Samorząd Rejonu Wileńskiego zamówił go w celach promocyjnych. Będzie wręczany gościom oficjalnym jako upominek z Wileńszczyzny.



Zdjęcia: Paweł Dąbrowski
Montaż: Aleksandra Konina
Współpraca: Edyta Maksymowicz