Protest w Wilnie: „Nie dla przymusowych szczepień”


Uczestnicy protestu w Wilnie, fot. BNS
Kilkaset osób protestowało w sobotę w Wilnie przed Rządem i Sejmem RL. Protestujący żądali prawa do samodzielnego podjęcia decyzji odnośnie szczepienia się przeciwko koronawirusowi. Zachęcali uczestników akcji do wsparcia protestujących od kilku mieszkańców Dziewieniszek, którzy nie zgadzają się na rozlokowanie w ich miejscowości nielegalnym uchodźców.
 
 
Protestujący żądający wolności w kwestii samookreślenia się odnośnie pobrania szczepionki przeciw COVID -19 zebrali w Wilnie na placu Katedralnym.

Kolumna składająca się z około 500 osób przeszła aleją Giedymina pod gmach Sejmu RL. Protestujący skandowali różne hasła, m.in.: „Nie dla przymusowych szczepień”, „Nie dla szczepionkowych paszportów”, „Wolność Litwie”. Niesiono plakaty z napisami: „Stop przemocy wobec ludzi!”, „Stop niszczeniu wolności słowa” skandując hasła przeciwko obecnym władzom. Padały słowa krytyki pod adresem premier, szefów resortów zdrowia, spraw zagranicznych, a także mera Wilna. 

Spod Sejmu RL wiec przeniósł się pod budynek rządu, gdzie przemawiali protestujący. Szczepienia nazywali eksperymentem, żądali wyjaśnień, kto odpowie za ewentualne powikłania po przyjęciu szczepionki.

Podczas protestu przeciwko akcji szczepień poruszono też kwestię kryzysu migracyjnego. Organizatorzy zachęcali uczestników wiecu do dołączenia się w sobotę wieczorem do protestujących od kilku mieszkańców Dziewieniszek, którzy nie zgadzają się na rozlokowanie w ich miejscowości nielegalnym uchodźców.

Na podstawie: BNS