PST: Pokazać Marszałka jako człowieka
Pretekstem dla nowej premiery Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie (PST) jest obchodzone w tym roku stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Głównym bohaterem spektaklu twórcy postanowili uczynić najważniejszą i najbardziej symboliczną dla tego wydarzenia postać. Jednak, jak w rozmowie z Wilnoteką powiedziała reżyserka przedstawienia Lilia Kiejzik, „zagrać Piłsudskiego jest po prostu niemożliwe. My postanowiliśmy o nim mówić”.
Choć postać Marszałka pojawia się w spektaklu, jest ona przedstawiana z perspektywy otaczających go ludzi: rodziny, przyjaciół, bliskich i współpracowników. Alwida A. Bojar, która jest autorką scenariusza i od wielu lat pisze teksty dla PST, korzystała z bardzo wielu dokumentów historycznych, materiałów i źródeł. „Kiedy chodziłam do Alwidy Bajor, jak już pisała to, to dookoła stołu widziałam różnorodne tomy Piłsudskiego. No i muszę powiedzieć, że chyba niejeden scenariusz o Marszałku mogłaby zrobić, bo ona czerpie zewsząd – i z plotek, i z prawdziwych historii, i trochę może ze zmyślonych” – zdradza L. Kiejzik. W spektaklu usłyszymy więc nie tylko fragmenty pism Piłsudskiego czy wspomnień na jego temat, ale również popularne piosenki z tamtego okresu.
W reżyserii „Marszałka: żołnierza z ducha” Lilii Kiejzik pomaga Sławomir Gaudyn, aktor Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Reżyserka przyznała, że po temat związany z wojskowym sięgnęła po raz pierwszy. Spektakle biograficzne, które do tej pory wystawiała, poświęcone były muzykom i poetom, toteż „męski punkt widzenia” okazał się dla niej bardzo pomocny.
W pracy nad spektaklem L. Kiejzik wsparły także Jolanta Nowicka (choreografia), Monika Urbanowicz (chóry), Jolanta Gryniewicz i Jurgita Umaraitė (muzyka). Opracowaniem dźwięku i świateł zajął się Artur Armacki. W spektaklu występują głównie młodzi aktorzy i aktorki, ale pojawia się także kilku członków PST ze „starszej młodzieży”. Wielu z nich gra po więcej niż jednej postaci.
„Marszałek: żołnierz z ducha” to pierwsza w tym sezonie premiera Polskiego Studia Teatralnego. Choć pomysł tego przedstawienia, jak powiedział Wilnotece Edward Kiejzik, pojawił się przed dwom lata, dopiero w listopadzie 2017 roku aktorzy otrzymali gotowe teksty. Ponieważ z uwagi na świąteczne przygotowania i udział w innych imprezach grudzień nie był zbyt pracowity, do intensywnych prób przystąpiono dopiero w styczniu. Ich efekt będzie można zobaczyć już w najbliższy piątek, 16 marca o godz. 18 w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. My tymczasem zapraszamy do obejrzenia migawek z próby.
Zdjęcia: Paweł Dąbrowski
Montaż: Edwin Wasiukiewicz
