Puszcza Słowem Roku 2017 w Polsce


Fot. bialowieza-forest.com
Puszcza – to najważniejsze Słowo Roku 2017 według kapituły konkursu zorganizowanego przez Uniwersytet Warszawski. Na kolejnych miejscach znalazły się: smog, sąd i konstytucja. Natomiast według internautów Słowo Roku 2017 to – rezydent. Litwa po raz pierwszy wybiera Słowo Roku i Powiedzenie Roku. Głosowanie ruszy 10 stycznia 2018 r. na www.lzinios.lt. Organizatorem wyborów jest Litewskie Towarzystwo Językowe oraz dziennik „Lietuvos žinios”. Ogłoszenie zwycięzcy odbędzie się 21 lutego – w Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego.
Ogólnopolski plebiscyt mający na celu wyłonienie najważniejszego słowa minionego roku po raz 7. zorganizował Instytut Języka Polskiego UW przy wsparciu Narodowego Centrum Kultury i Fundacji Języka Polskiego.

O werdykcie poinformowano we czwartek, 4 stycznia na konferencji prasowej. Prof. Marek Łaziński, sekretarz kapituły konkursu, zaznaczył, że zwykle werdykty kapituły, złożonej z językoznawców i internautów były zbieżne, jednak w tym roku, podobnie jak w ubiegłym, stało się inaczej.

„Ubiegłoroczne słowa były bardzo polityczne, wiązały się z wydarzeniami, które bardzo wyraźnie ogniskowały uwagę i spory. W tym roku można powiedzieć, że »puszcza« jest słowem pozornie od polityki zdystansowanym, chociaż gdy przypomnimy sobie, dlaczego została słowem roku i w jakich kontekstach była używana w prasie – no to rzecz jasna wszystkie wiązały się z decyzjami, które są podejmowane i realizowane w życiu politycznym” – powiedział prof. Łaziński.

Jak zaznaczył, „wybieramy słowa roku z dwóch powodów – i te powody są różne – co nie znaczy, że konkurujące ze sobą – w zależności od punktu widzenia”. „Językoznawcy chcieliby badać słowa, a słowa mają nie tylko znaczenia, ale mają też skojarzenia. Otóż te skojarzenia, którymi słowa są obudowane, są często nie mniej ważne niż znaczenia. I językoznawcy, i przeciętni użytkownicy języka chcieliby wykorzystywać słowa oraz pojęcia reprezentowane przez te słowa jako symbole. W soczewce tych symboli w jakimś sensie ogniskuje się pamięć o odchodzącym roku. I oczywiście tutaj nie odpowiemy, dlaczego »puszcza«, a nie co innego” – uznał prof. Łaziński.

Zasiadający w kapitule prof. Jerzy Bralczyk powiedział, że cieszy go, że wygrało słowo puszcza. „Cieszy, że to polskie słowo – »puszcza« – chociaż wiąże się z tymi nienajlepszymi zjawiskami, czyli z wycinką, z kornikiem drukarzem i innymi jeszcze elementami, to jest to słowo piękne i może po latach się okaże, że w historii tych słów to będzie taki ślad powrotu do natury. Dlatego ja się cieszę z tej »puszczy«” – powiedział.

Jak zaznaczył, „to jest słowo, które zyskało popularność stosunkowo późno”. „I zazwyczaj tak bywa, że słowa, które są używane trochę częściej pod koniec roku, mają więcej szans. Myślę, że to właściwy wybór” – podsumował prof. Bralczyk.

W głosowaniu internauci na słowo roku wybrali „rezydenta” – wyraz, który – jak zaznaczył prof. Łaziński – również zyskał popularność dopiero pod koniec zeszłego roku; na kolejnych miejscach znalazły się: „smog” i „puszcza”.

Internauci mogli wybierać spośród proponowanych wyrazów najczęściej pojawiających się w 2017 r. w mediach, a także zgłosić inne.

W ubiegłym roku słowami miesiąca okazały się: „smog”, „powietrze”, „sąd”, „rada”, „gimnazjum”, „puszcza”, „drzewo”, „poszkodowany”, „nawałnica”, „reforma”, „rezydent”, „głodówka” i „asesor”.

W głosowaniu na Najważniejsze Słowo 2016 r. według internautów wygrało „pięćset”, a tuż za nim uplasowały się „protest” i „edukacja”. Z kolei według kapituły najważniejszym słowem 2016 r. był „trybunał”. 

Litwa po raz pierwszy wybiera Słowo Roku i Powiedzenie Roku. Kandydatów można było zgłaszać od 1 lipca 2017 r. do 1 stycznia 2018 roku. Głosowanie internetowe ruszy 10 stycznia 2018 r. na www.lzinios.lt i potrwa do 20 lutego 2018 r. Organizatorem wyborów jest Litewskie Towarzystwo Językowe oraz dziennik „Lietuvos žinios”. Ogłoszenie zwycięzcy odbędzie się 21 lutego – w Międzynarodowym Dniu Języka Ojczystego. 

Plebiscyty na słowa roku odbywają się również w wielu innych krajach. Swojego faworyta wybrali redaktorzy brytyjskiego zespołu słowników Collinsa, którzy wskazali wyrażanie „fake news” tłumaczone jako „fałszywa, częstokroć sensacyjna wiadomość, rozpowszechniana pod postacią przekazu informacyjnego”. Określenie to odnotowało od ubiegłego roku wzrost wystąpień w różnego typu mediach aż o 365 procent.

W Szwajcarii, ze względu na wielojęzyczność tego kraju, wybiera się po trzy słowa roku niemieckie i francuskie. W tym roku oba wybory były dość zgodne: na pierwszym miejscu uplasowały się rzeczowniki „harcèlement” (molestowanie, w szerokim znaczeniu na ulicy, przez hollywoodzkich producentów, w pracy, w internecie) oraz hasztag #metoo.

W grudniu Towarzystwo Języka Niemieckiego ogłosiło swój werdykt. Pojęcie, które zdaniem jury zdominowało dyskurs polityczny w 2017 roku, to „Jamaika-Aus”. W tym kontekście zaczęto kojarzyć w Niemczech fiasko koalicji partii politycznych tradycyjnie oznaczanych kolorami zielonym, żółtym i czarnym jak flaga Jamajki.

Z kolei Francuzi wybrali wyraz „renoveau”, czyli odnowa. 

W Rosji tymczasem najważniejszym słowem było „renowacija”, które jest eufemistyczną nazwą akcji wyburzania starych bloków, tzw. chruszczowek.

Na podstawie: PAP, uw.edu.pl