"Anioł Pokoju" z Cmentarza Bernardyńskiego odzyskał głowę


Tak wyglądał "Anioł Pokoju" w październiku 2017 r., fot. wilnoteka.lt
Rzeźba "Anioł Pokoju" autorstwa Leopolda Wasilkowskiego na grobowcu rodzinnym Adeli i Stanisława Maryniczów na Cmentarzu Bernardyńskim została odrestaurowana. Niemal pół roku zajęło przywrócenie na miejsce głowy anioła strąconej podczas jednej z letnich wichur. Specjaliści od ochrony zabytków uważają, że na Bernardyńskim trzeba powycinać stare, chore drzewa, w przeciwnym wypadku podobne incydenty będą zdarzały się coraz częściej.

Rzeźba autorstwa Leopolda Wasilkowskiego na Cmentarzu Bernardyńskim niejednokrotnie była obiektem ataków wandali. Kilka lat temu nieznani sprawcy utrącili aniołowi skrzydła i dłoń. Ostatnie zniszczenia powstały w czerwcu br.: złamana podczas burzy gałąź strąciła głowę anioła. Specjaliści od ochrony zabytków zabrali ją do magazynu na Cmentarzu na Rossie. Naprawienie szkód, a właściwie - procedury przetargowe i podpisanie umów - zajęły prawie pół roku. Same prace restaurator Marius Būda - ten sam, który kilka lat temu naprawił utrącone skrzydła i dłoń - wykonał w ciągu tygodnia.

Zdaniem Audronė Vyšniauskienė z Departamentu Dziedzictwa Kultury, na Cmentarzu Bernardyńskim należy koniecznie powycinać stare i schorowane drzewa, które w czasie burzy, łamiąc się i wywracając, niszczą nagrobki oraz ogrodzenia. 

Leopold Wasilkowski, autor "Anioła Pokoju" na grobie Maryniczów na Cmentarzu Bernardyńskim to ciekawa postać. Był on znanym i cenionym artystą działającym aktywnie w Warszawie pod koniec XIX i na początku XX wieku, prezesem Warszawskiego Towarzystwa Artystycznego. Jego twórczość jest obecnie mało znana, ponieważ do naszych czasów nie przetrwał żaden budynek, w którym można było podziwiać jego dekoracje rzeźbiarskie. Zniszczeniu uległy także niemal wszystkie autonomiczne formy rzeźbiarskie Wasilkowskiego, a jedyne wyobrażenie o jego sztuce dają ocalałe nagrobki autorstwa tego twórcy, stanowiące ozdobę nekropolii na warszawskich Powązkach czy cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Jest on również autorem słynnego "Czarnego Anioła" na grobie Izy Salmonowiczówny na wileńskiej Rossie. Anioł z Rossy został kilka lat temu odnowiony staraniem Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą. 

Na podstawie: lrytas.lt, culture.pl, inf. wł.