"Moje dziecko w obiektywie" - wielki finał konkursu


fot. Marian Paluszkiewicz, źródło: "Kurier Wileński"
Jadwiga Podmostko, "Kurier Wileński", 3 czerwca 2010 roku
Galowa impreza konkursowa w tym roku nosiła kolejny numer 12. A to właśnie już 12 lat z rzędu redakcja „Kuriera Wileńskiego” na swoich łamach prezentuje wspaniałą dzieciarnię Wileńszczyzny.
Dzieje się to dzięki rodzicom i dziadkom, nadsyłającym zdjęcia swoich pociech na konkurs fotograficzny „Moje dziecko w obiektywie”, trwający od listopada do maja. Międzynarodowy Dzień Dziecka, czyli 1 czerwca, jest tradycyjnym dniem spotkania uczestników konkursu, a przede wszystkim jego zwycięzców.

W tym roku na galową imprezę sfinalizowania konkursu zaprosiła Wileńska Szkoła-Przedszkole „Zielone Wzgórze” („Žaliakalnis”) w Nowej Wilejce, której polski pion również liczy 12 lat. Polskie grupy są liczne i coraz więcej rodziców pragnie zapisać tu swoje dzieci.

Warto podkreślić, że organizatorzy mieli do rozstrzygnięcia nie lada problem: czy w sali ma się odbywać impreza, czy na placyku przedszkolnym, na świeżym powietrzu. Meteorolodzy zapowiadali możliwe opady, a to by zepsuło święto. Zdecydowano, że pewniej będzie w sali, która wkrótce wypełniła się po brzegi. A tymczasem deszcz… nie padał!

Redaktor naczelny „Kuriera” Robert Mickiewicz podczas inauguracji powiedział, że tegoroczny konkurs był wyjątkowo obfity, gdyż czytelnicy nadesłali ponad 200 zdjęć i członkowie jury długo się zastanawiali, zanim wyłonili zwycięzców, których liczba wyniosła aż 57, bo tyle właśnie lat spełni się 1 lipca „Kurierowi Wileńskiemu”.

— Nasza redakcja tradycyjnie przeprowadza w ciągu roku kilka konkursów, ten jednak jest najmilszy, jak najmilsze są rodzicom i dziadkom ich pociechy — podkreślił redaktor.

Tatiana Urbonienė, kierowniczka „Zielonego Wzgórza”, złożyła wszystkim obecnym życzenia z okazji Dnia Dziecka.

— W dzieciach bowiem nasza radość i perspektywa na przyszłość, świat jest piękny dzięki dzieciom. Cieszy to, że redakcja „Kuriera” poświęca tyle uwagi dzieciom, organizując co roku konkursy im poświęcone — zaznaczyła kierowniczka, zapraszając do oglądania występów wychowanków przedszkola.

„Podajmy sobie ręce w zabawie i w piosence” — głośno śpiewała dzieciarnia z grup „Biedronki” i „Krasnoludki” oraz z I-III klas. Były też wesołe montażyki i wiersze o Kubusiu Puchatku, wesołym misiu, o kumkających żabkach i wiele innych. A jakże pięknie wypadły tańce sportowe w wykonaniu uczniów klas II-IV! Oklaskom nie było końca. Prezes spółki „Kurier Wileński” Zygmunt Klonowski nagrodził młodocianych artystów koszem cukierków, co zostało spotkane z wielką radością.

Wszystko to jednak stanowiło preludium do najważniejszej dla dzieciarni chwili, czyli rozdawania prezentów. A prezentów, jak wiadomo, nie ma bez hojnych firm, a także ludzi o dobrym sercu, inaczej mówiąc bez sponsorów. Głównym sponsorem od pierwszego konkursu, czyli już 12 lat, jest restauracja McDonald’s na Litwie, która ufundowała dla każdego finalisty konkursu „Moje dziecko w obiektywie” zaproszenie do jednej z restauracji, tak uwielbianego przez dzieciarnię McDonald’su oraz 30 nagród dla zwycięzców. Wręczała je kierowniczka marketingu w krajach bałtyckich Wirginia Girulska, która później w rozmowie z „Kurierem” powiedziała, że każdy Dzień Dziecka stał się dzięki sponsorowaniu konkursu również jej świętem, bo spędza ten dzień wśród szczęśliwej rozbawionej dzieciarni.

Absolutnie każdy finalista został obdarowany słodyczami. Łakomczuchy najedzą się cukierków, wyprodukowanych w wileńskiej firmie „Lisenas”, podarowanych przez właścicielkę Lucynę Kołtan. Natomiast Regina i Czesław Andrzejewscy, właściciele piekarni „Kamion”, rozlokowanej w Zujunach (rejon wileński) obdarowali dzieci ciasteczkami.

Ucieszyły też laureatów konkursu nagrody firmy „Granna”.

— Fundując nagrody w postaci najlepszych polskich gier edukacyjnych firmy „Granna” przede wszystkim pragniemy sprawić radość dzieciom — finalistom organizowanego przez „Kurier Wileński” konkursu. Wierzymy również, że wspierając tę inicjatywę „Kuriera Wileńskiego” przyczyniamy się do pielęgnowania polskości na Litwie — powiedział Wojciech Sawicki, przedstawiciel na Litwie spółki polsko-litewskiej „Granna”.

Szczęśliwi też byli chłopcy, którzy otrzymali nagrody ufundowane przez transportową firmę „Sofina”, a wręczone przez jej dyrektor generalną Zofię Matarewicz. Są to wspaniałe samochody, zabawa z którymi sprawi radość każdemu. Było pięć nagród od portalu „Wilnoteka”, wręczonych przez redaktor Edytę Maksymowicz oraz cztery od firmy „Dilada”, ufundowanych przez dyrektor Marię Łabul. Ale to jeszcze nie wszystko — przemiłą bowiem niespodziankę sprawiła wilnianka Halina Janczuńska, mieszkająca na Lipówce. Otóż pisze ona wiersze i bajeczki dla dzieci i sama wydaje. Są one pięknie ilustrowane przez jej córkę, studentkę Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie Justynę Janczuńską. I każdy finalista otrzymał właśnie taką książeczkę. Pani Halina pisze też wiersze dla dorosłych, przedstawimy je czytelnikom na jednej ze stron literackich.

Tegoroczny konkurs „Moje dziecko w obiektywie” miał szeroką geografię. Nie tylko czytelnicy z Wilna brali w nim udział, szeroko były reprezentowane rejon wileński (wsie Awiżenie, Bojary, Kabiszki, Skojdziszki, Szumsk, Łajbiszki, Wierzbiszki i in.) i solecznicki (Jaszuny, Naujakiemis, Turgiele i in.). Do redakcji nadsyłano zdjęcia również z Podbrodzia, Trok, Druskiennik, Szyrwint oraz wielu innych miast i osiedli.

Miło było widzieć wśród finalistów Beniaminka Błaszkiewicza, synka naszej byłej współpracowniczki Małgorzaty Kozicz-Błaszkiewicz. Pogodny, uśmiechający się do każdego Beniaminek, któremu wkrótce spełni się roczek, bynajmniej nie przejmował się obecnością tak wielu osób, odwrotnie wyrażał radość z licznego towarzystwa dzieci. I to jest założeniem organizatorów konkursu, aby dziecko było uśmiechnięte.

Redakcja składa serdeczne podziękowanie wszystkim czytelnikom, którzy nadesłali zdjęcia, gościom przybyłym na galową uroczystość, kierownictwu i pedagogom szkoły-przedszkola „Zielone Wzgórze” („Žaliakalnis”), a także sponsorom, bez udziału których nie da się wyobrazić naszego konkursu.

Uwaga, finaliści konkursu „Moje dziecko w obiektywie”! Ci, którzy nie odebrali nagrody podczas finału, mogą to zrobić w redakcji „Kuriera Wileńskiego” (Birbynių 4A) do 11 czerwca.