"Panny Wyklęte" - rozpoczęły się IV Dni Kultury Polskiej


Dariusz Malejonek podczas koncertu w DKP w Wilnie, 29 listopada 2013 r., fot. wilnoteka.lt
Koncert "Panny Wyklęte" w Domu Polskim zainaugurował IV edycję Dni Kultury Polskiej w Wilnie. Podczas koncertu wystąpił polski zespół reggae Maleo Reggae Rockers pod kierownictwem Darka "Maleo" Malejonka (pomysłodawcy projektu muzycznego "Panny Wyklęte") oraz wokalistki: Kasia Kowalska, Lilu, Marcelina, Kasia Malejonek, Anna Brachaczek, Anna Przybysz z córkami Natalią i Pauliną. Piosenki na koncercie wykonano w nowoczesnej aranżacji, w rytmie rapu, reggae, rocka, dotyczyły jednak bolesnych przeżyć z powojennej historii Polski.
Projekt muzyczny Darka "Maleo" Malejonka i Maleo Reggea Rockers był inspirowany powojennymi losami kobiet "Wyklętych" - kobiet działających w antykomunistycznym podziemiu, które przeszły piekło już powojennych, a równie okrutnych ubeckich więzień. Często były to matki, żony, siostry Żołnierzy Wyklętych.

Na początku września w Polsce ukazała się płyta "Panny Wyklęte" wydana przez Fundację Niepodległości, w ramach ogólnopolskiej kampanii Rok Żołnierzy Wyklętych, zorganizowanej we współpracy z Fundacją Ośrodka KARTA, Instytutem Pamięci Narodowej i Muzeum Powstania Warszawskiego oraz firmą Fonografika.

Główną postacią historyczną, do której odwołuje się projekt muzyczno-historyczny, jak i płyta, jest 17-letnia "Inka", Danuta Siedzikówna. Symboliczna postać powojennych losów żołnierzy i żołnierek Armii Krajowej. Sanitariuszka 5 Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" została skazana za "działalność antypaństwową" i rozstrzelana 28 sierpnia 1946 roku w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku. Strażniczka więzienna, poruszona losem niepełnoletniej Inki jako "więźnia specjalnego", czyli wyjątkowo groźnego, przekazała ostatnie jej słowa skierowane do babci (rodzice dziewczyny w tym czasie już nie żyli): "Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". Miało to oznaczać, że Inka się nie ugięła, nie wydała swoich towarzyszy broni i nie prosiła ówczesnych władz o ułaskawienie. 17-latka została zgładzona w egzekucji, w której uczestniczyło dziesięciu zołnierzy KBW. Miejsce pochówku Danuty Siedzikówny "Inki" zostało przez UB utajnione i do dziś pozostaje nieznane.

"Projekt powstał także po to, aby w naszych czasach, które też są trudne, pokazać poprzez przykład tych dziewczyn wiarę i niezłomność - podkreślał podczas premiery projektu w Polsce, czyli we wrześniu br., Darek Malejonek. "To są piosenki, które w dużej mierze pokazują życie i codzienność w tamtych czasach. Bycie bohaterem nie oznaczało podziękowań, kwiatów, sławy, ale kawał ciężkiej pracy, wyrzeczenia, krew, łzy, a często także utratę miłości" - dodawała Dore, Dorota Lizun z Zespołu "Paresłów".

W Wilnie koncert został przyjęty bardzo ciepło, mimo iż wiedza na temat antykomunistycznego podziemia i jej uczestników (czy w tym wypadku uczestniczek) jest tu na pewno mniejsza niż w Polsce. Sala jednak była pełna, koncertu przyszli wysłuchać ludzie w różnym wieku, ale muzyka i słowa poruszały każdego. Na koncercie było wiele osób starszych, pamiętających czasy, w których ważyły się losy  Żołnierzy Wyklętych.

Podczas premiery projektu w Polsce najbardziej zostały zauważone piosenki: "Panie generale", w której artystka, niczym zrozpaczona matka, śpiewała: "Oddajcie mi syna, jego śmierć to moja wina, sama go uczyłam, co znaczy orzeł, za honor Polski zawsze bić się może" czy też mocna rockowa piosenka "Niezłomni". Większość utworów zabrzmiała też w Wilnie i nikogo na sali nie zostawiały one obojętnymi.

Dodatkową atrakcją wieczoru były toruńskie pierniki - specjałami tymi częstowano zebranych. Do Wilna przybyli przedstawiciele Samorządu Miasta Torunia, by zaprezentować swe miasto wilnianom. W Toruniu po wojnie także osiedliło się bardzo wielu wilniuków, a spośród byłych wykładowców Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie powołano Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Projekt muzyczny "Panny Wyklęte" zainaugurował IV edycję Dni Kultury Polskiej w Wilnie, które będą trwały przez cały weekend - od 29 listopada do 1 grudnia. W sobotę wieczorem w ramach Dni Kultury Polskiej w Wilnie odbędzie się koncert Zespołu "Brathanki", a w niedzielę najmłodsi wilnianie będą mogli obejrzeć spektakl "Szewczyk Dratewka" wystawiany  przez Teatr "Baj Pomorski" z Torunia.

Na podstawie: polskidom.lt, rokzolnierzywykletych.pl, inf.wł.

Komentarze

#1 Anonimie, czytać nie umiesz?

Anonimie, czytać nie umiesz? "podczas premiery w Polsce"....

#2 do cowboy sam jesteś bandytą

do cowboy
sam jesteś bandytą .

#3 "Nie zostawiały obojętnych

"Nie zostawiały obojętnych piosenka "Panie generale", w której artystka jak zrozpaczona matka śpiewa: "Oddajcie mi syna, jego śmierć to moja wina, sama go uczyłam, co znaczy orzeł, za honor Polski zawsze bić się może" czy też mocna rockowa piosenka "Niezłomni". "

Właśnie, że piosenki "Panie generale" nie było :)

#4 A o zonach zolnierzach

A o zonach zolnierzach podziemia niepodleglosciowego Ukrainy, UPA-OUN nie bedzie koncertow?

#5 Krotko mowiac: zony oraz

Krotko mowiac: zony oraz kochanki bandytow, nacjonalistow.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.