"Syrokomlówka" już na prostej drodze do gimnazjum


Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli w Wilnie, fot. vilnius.lt
Szkoła Średnia im. Władysława Syrokomli rozpoczęła proces akredytacji programu kształcenia średniego. Stołeczny samorząd poinformował, że do Ministerstwa Oświaty i Nauki został wystosowany wniosek o akredytację. Szkoła ubiega się o status tzw. długiego gimnazjum od klas początkowych do maturalnych o profilu humanistycznym.

"Złożenie w ministerstwie wniosku ws. akredytacji programu kształcenia średniego w tej placówce edukacyjnej jest realizacją działań przewidzianych w planie reorganizacj sieci szkół. Szkołę Średnią im. Wł. Syrokomli zamierzamy przekształcić w długie gimmazjum realizujące program o kierunku humanistycznym. Po tym, gdy szkoła pomyślnie przejdzie proces akredytacji, będzie ona mogła kompletować klasy od 1 do 12" - w komunikacie prasowym stołecznego samorządu cytowany jest odpowiedzialny za oświatę wicemer Wilna Valdas Benkunskas.

Władze miasta przez dłuższy czas utrzymywały "Syrokomlówkę" w niepewności co do jej przyszłości. Początkowo szkoła ubiegała się o akredytację na gimnazjum o profilu "edukacji z elementami chrześcijańskimi", jednak władze miasta jako warunek postawiły pozyskanie partnera w środowisku katolickim. Kuria wileńska nie wyraziła jednak zgody.

Wiosną 2016 r. podczas spotkania w ministerstwie oświaty padła propozycja rozważenia możliwości zmiany profilu na humanistyczny. Społeczność szkolna miała obawy, czy zdąży z przygotowaniem nowej koncepcji, ale ostatecznie sprostała temu zadaniu. Decyzja należy teraz do komisji akredytacyjnej, która oceni przygotowanie szkoły. 

Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli jest największą polską placówką ogólnokształcącą w Wilnie. Obecnie ma 851 uczniów w klasach od przygotowawczych do maturalnych. Klasy maturalne liczą 82 uczniów, do klas pierwszych przyszło w tym roku 70 dzieci. Od 46 lat w szkole działa Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca "Wilenka", który jest jej wizytówką.

Na podstawie: vilnius.lt, inf.wł. 

Komentarze

#1 Ale milosc polsko-litewska

Ale milosc polsko-litewska jest dzieki unii az tak wielka
ze nie ma poco sie sprzeczac o obce szkoly..prawda?

#2 Podstępny plan buldożerów

Podstępny plan buldożerów jest taki, że po wyrzuceniu szkoły "Lelewela" na Żyrmuny, blisko siebie znajdą się dwie polskie szkoły, bo jest tu już "Syrokomla".
Wtedy będzie pretekst do zamknięcia jednej z nich w ramach tzw. optymalizacji sieci szkół, żeby nie były zbyt blisko.
A w tym czasie Antokol już będzie bez jakiejkolwiek polskiej szkoły.
Szkoda, że co poniektórzy, jak dyrektor Zubel z "Lelewela" zdają się tego nie rozumieć, w każdym razie zachowują się dokładnie tak, jak tego życzą litewscy niszczyciele polskości.

#3 Na szczęście jest grono osób,

Na szczęście jest grono osób, które się nie poddały naciskom, nie dały zastraszyć i bronią polskiej oświaty. To społeczności szkolne, samorządowcy i politycy AWPL ZCHR, wielu ludzi dobrej woli którzy mają świadomość, że szkoły są gwarancją przetrwania języka, tradycji, polskości.

#4 Trwa niszczenie polskich

Trwa niszczenie polskich szkół. W Wilnie robią to liberałowie i konserwatyści, ci sami co wprowadzali haniebną ustawę oświatową w 2011. Nic się nie zmieniło.

#5 Ten litewski system

Ten litewski system edukacyjny to jedna wielka PA-TO-LO-GIA! Na kurie to można zawsze liczyć...

#6 Władze koalicji m.Wilna

Władze koalicji m.Wilna liberałów i koserwatystów niechlubnie zapiszą się w pamięci jako burzyciele polskich szkół.
Simas i Benskunks to symbole antypolskości.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.