"Za wolność waszą i naszą" - zakończenie obchodów Roku Kościuszki


Fot. Jerzy Karpowicz
Wilno uczciło dwusetną rocznicę śmierci Tadeusza Kościuszki i zakończyło tym samym obchody roku poświęconego generałowi. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele środowisk litewskich i polskich. W ramach obchodów odprawiono mszę w kościele pw. św. Piotra i Pawła, wyświęcono sztandar, zorganizowano paradę ulicami miasta i apel na placu Niepodległości pod sejmem.



W dwusetną rocznicę śmierci gen. Tadeusza Kościuszki głównymi ulicami Wilna przemaszerowała uroczysta parada. Obchody jubileuszu rozpoczęły się od mszy odprawionej w języku litewskim w kościele pw. św. Piotra i Pawła na Antokolu. Eucharystię celebrował ks. Kęstutis Smilgevičius. Częścią obchodów końca Roku Kościuszki było poświęcenie nowego sztandaru.

Po mszy spod kościoła na Antokolu wyruszyła uroczysta defilada. Kroczyli w niej przedstawiciele władz i organizacji litewskich i polskich. Wspólny przemarsz miał podkreślić jedność narodów i fakt, że osoba gen. Tadeusza Kościuszki łączy Polaków i Litwinów.

Po przejściu ulicami Kościuszki, Wróblewskiego i aleją Giedymina, uczestnicy obchodów zgromadzili się pod Sejmem Republiki Litewskiej. Tam przemówili dowódca Królewskiego Związku Szlachty Litwy Perlis Vaisieta oraz ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska.

Uroczystościom poświęconym gen. Tadeuszowi Kościuszce towarzyszyła Orkiestra Dęta i oddziały reprezentacyjne Wojska Litewskiego. Uroczystości na placu Niepodległości zakończył pokaz musztry i 3 wystrzały z armaty.

Obchody zamykające rok generała Tadeusza Kościuszki odbyły się w niewielkim gronie. Oprócz osób bezpośrednio zaangażowanych w defiladę i organizację przedsięwzięcia, na placu Niepodległosći zebrało się zaledwie kilkadziesiąt osób. Podczas apelu ambasador RP na Litwie zwróciła się bezpośrednio do nielicznie zgromadzonych młodych Litwinów i Polaków: "Mam jeszcze do zgromadzonej tu młodzieży z narodu Tadeusza Kościuszki taki osobisty apel: będą się rodzić wam synowie, to dawajcie im piękne imię Tadeusz albo Tadas, aby dzieci też pamiętały, że należą do narodu Tadeusza Kościuszki" - poprosiła ambasador.  


Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Aleksandra Konina
Na podstawie: Inf. wł.