Reprezentantce Litwy pomaga Polska


Ewelina Saszenko, fot. wilnoteka.lt
Ewelina Saszenko, Polka z Wileńszczyzny, reprezentantka Litwy na konkursie Eurowizji, nie znalazła sponsorów na Litwie. Będzie ją sponsorowała firma z Polski - informuje we wtorek dziennik "Lietuvos Rytas". O perypetie związane z poszukiwaniem sponsorów dla Eweliny zapytaliśmy Tadeusza Macioła, który otoczył opieką młodą wokalistkę.
„Trzeba dziewczynie pomóc!” - mówi konsul honorowy RP w Kłajpedzie Tadeusz Macioł. W rozmowie z "Wilnoteką" T. Macioł wyznał, że Ewelina jest kuzynką jego żony i od dawna pomaga jej „rodzinnie”. Po wygranej w krajowych eliminacjach pomagał Ewelinie w tworzeniu pism, zwracaniu się do różnych instancji z prośbą o wsparcie w czasie przygotowań do wyjazdu do Niemiec. Niestety, mimo dużej liczby wysłanych listów, pozytywnej odpowiedzi nie było. Trzeba było uruchomić kontakty w Polsce.

W Macierzy młodą Polką z Litwy zainteresowała się spółka inwestycyjna Aktio, do której należy fundacja promująca młode talenty. Jak mówi Tadeusz Macioł, „Ewelina urzekła zarząd spółki swoim życiorysem, pracowitością, talentem, pasją w tym co robi, a przede wszystkim skromnością”.

Spółka Aktio została strategicznym sponsorem Eweliny Saszenko. Dzięki temu wokalistka nie tylko otrzyma suknię na występ w Dusseldorfie, ale również zostanie nagrana jej płyta. Ażeby występ na Eurowizji był na najwyższym poziomie, z utalentowaną piosenkarką pracują obecnie specjaliści od wizerunku, PR, choreografowie. Ewelina bierze udział w wielu audycjach radiowych i telewizyjnych. W najbliższym czasie będziemy ją mogli podziwiać w TV Polonia (w najbliższy czwartek o godz. 22.10 czasu litewskiego).

W tym tygodniu w Polsce zostanie uszyta sukienka Eweliny, w której wystąpi ona 10 maja w półfinale Eurowizji. „Będzie to klasyczna sukienka w kolorze kości słoniowej. Skromna, nieco romantyczna, bez żadnych błyskotek. Tak jak chciałam” - zdradza piosenkarka w wywiadzie dla dziennika „Lietuvos Rytas”.

Ewelina Szaszenko podczas konkursu w Dusseldorfie wystąpi z liryczną piosenką wykonaną po angielsku i francusku „C'est ma vie”.

Tadeusz Macioł wyznał, że planem minimum dla Eweliny jest wejście do finału Eurowizji. Życzymy, by udało się zrealizować plan maksimum. Będziemy trzymać kciuki!

Na podstawie: „Lietuvos Rytas”, inf.wł.

Komentarze

#1 Do Litwin .... Ta

Do Litwin ....
Ta postsowiecka estrada to jednak trzeba pamietać, dobra szkoła wokalna. Niestety w Polsce mamy dużo beztalencia ale z układami.
Z ogromną przyjemnością ogladam artystów estrady w programach rosytjskich. Niestety taka prawda.
Ewelinko, trzymamy za Ciebie kciuki i telefony na SMS-y.

#2 no i bardzo dobrze i na całe

no i bardzo dobrze i na całe szczęście, Pozna laska Polskę i nie będzie chciała tu przyjeżdzać.
Po czorta Litwinom tai ciężar. Wszyscy jadą po Polakach, a tu jakaś litewska firma ma wspierać Polkę. Nie politycznie i nie rozsądnie.
bardzo dobrze bo wsparcie dziewczyna dostanie prawidłowe, zachodnie, a nie z postsowieckich znawcow estrady.

#3 No, żeby reprezentantka Litwy

No, żeby reprezentantka Litwy nie była finansowana przez Litwinów, dobrze, że ktoś z Polski ocalił talent od zapomnienia, teraz prosta droga do wygranej!

#4 Jajca jak cholera. Kto tu

Jajca jak cholera. Kto tu kogo promuje lub się promuje?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.