Rosja wzmacnia obronę Kurylów


Prezydent FR Dmitrij Miedwiediew podczas wizyty na Wyspach Kurylskich, fot. ruvr.ru
Rosyjskie wojska na Kurylach Południowych zostaną wzmocnione brygadą wojsk artyleryjsko-rakietowych, w której uzbrojeniu będą m.in. systemy S-400. Sachaliński oddział służby granicznej FSB zdementował doniesienia, jakoby rosyjski patrolowiec ostrzelał flarami japoński kuter rybacki.
Wcześniej agencja Kyodo poinformowała, powołując się na japońską straż przybrzeżną, że incydent taki nastąpił u wybrzeży wyspy Habomai z archipelagu Kurylów Południowych. Agencja Kyodo podaje, że przyczyną incydentu mógł być fakt wpłynięcia japońskiego kutra na wody, które Rosjanie uznają za swoje morze terytorialne.

W ostatnich dniach Rosjanie zapowiedzieli znaczne wzmocnienie sił zbrojnych na Kurylach, co wywołuje niepokój Japonii. 

Łańcuch wysp jest od wielu lat przyczyną napięć na linii Tokio-Moskwa. ZSRR zajęło wyspy po oficjalnym zawieszeniu broni podpisanego przez Japończyków z USA. Ponadto Tokio nigdy nie zrzekło się oficjalnie praw do wysp. Przez okres zimnej wojny spór pozostawał uśpiony. Rozgrzał go Dmitrij Miedwiediew, który w 2010 roku odwiedził archipelag jako pierwszy gospodarz Kremla od 1945 roku.

Po wizytacji Kurylów Miedwiediew  na swoim koncie na portalu społecznościowym Twitter zamieścił zrobioną przez siebie fotografię jednej z wysp - Kunaszir. Zdjęcie opatrzył podpisem: "Jest tak wiele malowniczych miejsc w Rosji".

Na podstawie: TV Rossija, rian.ru, gazeta.ru