Ruszyła kolejna edycja programu pomocowego dla polskich szkół


Fot. Jerzy Karpowicz
Po raz czwarty szkoły polskie na Litwie, a po raz pierwszy również przedszkola otrzymają dofinansowanie na zakup wyposażenia pracowni, pomocy dydaktycznych i metodycznych. Jest to pomoc finansowa ze środków Senatu Rzeczypospolitej Polskiej za pośrednictwem Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie" i przy współpracy ze Stowarzyszeniem Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna". W środę, 19 lipca część placówek edukacyjnych już podpisała umowy o przyznaniu dotacji.
Kwota przyznana konkretnej placówce zależy od liczby uczniów: mogą to być 2 tys. zł w przypadku małej szkółki i 60-70 tys. zł w przypadku dużego gimnazjum. Otrzymane pieniądze szkoły i przedszkola mogą przeznaczyć na zakup wyposażenia do pracowni przedmiotowych, pomocy metodycznych i dydaktycznych, sprzętu sportowego, wyposażenia przedszkolnych placów zabaw itd. W ubiegłych latach - zgodnie z umową - część kwoty szkoły mogły przeznaczyć na nagrody dla nauczycieli, w tym roku takiej możliwości nie ma. 

Program pomocowy dla szkół polskich na Litwie realizowany przez Fundację "Pomoc Polakom na Wschodzie" został zapoczątkowany w 2014 r. W ubiegłych latach wsparcie dotarło do szkół podstawowych i gimnazjów, w tym roku również do przedszkoli - nawet tych, gdzie jest tylko jedna polska grupa. Łącznie są to 153 placówki edukacyjne. 

Dzieci, które w tym roku przyjdą do klas pierwszych w polskich szkołach (wzorem lat ubiegłych) otrzymają wyprawki - plecaki z wyposażeniem oraz tzw. bony pierwszaka, czyli wsparcie finansowe. 2 września w Domu Kultury Polskiej w Wilnie planowana jest uroczystość przekazania wyprawek uczniom ze szkół wileńskich oraz rejonu wileńskiego. Tego samego dnia w Solecznikach zostaną one przekazane uczniom szkół rejonu solecznickiego. Udział zapowiadają przedstawiciele Senatu RP, Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie".

W ubiegłym roku obecny na uroczystości przekazania wyprawek wiceminister spraw zagranicznych RP Jan Dziedziczak zapowiadał też wsparcie dla maturzystów. "W ubiegłym roku do realizacji bonu maturzysty nie doszło. Z pytaniami w tej sprawie do "Macierzy Szkolnej" zwracało się wiele osób, niestety jedyne, co mogliśmy odpowiedzieć, że jak tylko cokolwiek będziemy wiedzieli, natychmiast o tym powiadomimy. Chęci i zamiary ze strony polskiej były dobre, widocznie jednak nie udało się wygospodarować pieniędzy. W tym roku też obietnice bonu maturzysty mamy, ale żadnych konkretów jeszcze nie ma" - powiedział Wilnotece Józef Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna".

Zdaniem Józefa Kwiatkowskiego, środki docierające do szkół polskich na Litwie z Polski mają ogromne znaczenie: "Jest to bardzo ważna i znacząca pomoc. Ważne też, że jest ona systematyczna, uporządkowana, przejrzysta, że szkoły otrzymują ją nie wybiórczo, lecz wszystkie bez wyjątku, w zależności od liczby uczniów. W tym roku dołączone zostały przedszkola - nawet te, gdzie jest tylko jedna grupa polska. W przypadku takich grup nie są to może duże pieniądze, ale można je przeznaczyć na zakup gier, polskich książeczek. Szkoły i przedszkola naprawdę są z takiego wsparcia zadowolone"  - zaznaczył prezes "Macierzy Szkolnej". 

Na podstawie: inf. wł.