Samorząd w kajakach


Fot. Irena Kołosowska
Tradycją administracji samorządu rejonu solecznickiego jest coroczny spływ kajakowy pracowników i ich rodzin. Pierwszy spływ odbył się przed sześcioma laty i od tej pory co roku miłośnicy aktywnego odpoczynku spotykają się, aby pokonać kajakami jedną z rzek rejonu solecznickiego. W tym roku miejscem spływu była rzeka Mereczanka na odcinku około 10 km, od miejscowości Wilkiszki do Jaszun.
Po krótkim instruktażu na starcie, nieopodal dworku Dmochowskich w Wilkiszkach, stanęło 90 uczestników. Przed wyprawą zebranych pozdrowił mer Zdzisław Palewicz, który wyraził zadowolenie, iż z każdym rokiem chętnych do udziału w imprezie przybywa, a w tym roku na wodną wycieczkę stawiła się rekordowa liczba uczestników.
 
"Spływy kajakowe, jakie organizujemy, niosą wiele korzyści - pozwalają aktywnie spędzić czas, lepiej poznać się nawzajem i poznać piękną przyrodę rodzimego rejonu. Dziś czeka nas przepiękna sceneria Mereczanki. Życzę wszystkim miłych wrażeń" - powiedział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.

Po sprawnym podzieleniu kajaków, udostępnionych przez wypożyczalnię kajaków (baidariu-uostas.lt), wodniacy wyruszyli na spotkanie z przygodą. Na szlaku, zależnie od poziomu wody, zdarzały się naturalne przeszkody w postaci przewróconych drzew, progów wodnych i płycizn.

Mimo że rzeka nie stwarzała szczególnych trudności, nie wszyscy wyszli ze spływu bez bliskiego spotkania z wodą. Okazało się, że kajaki mogą być wywrotne, jeżeli się tego bardzo chce, więc nie obyło się bez przymusowych kąpieli. Tym niemniej, a może właśnie dlatego, humor dopisywał i wszyscy dotarli do celu szczęśliwie.

Źródło: salcininkai.lt