Samorządowcy za skróceniem roku szkolnego


Fot. Wilnoteka
Większość litewskich samorządów jest za skróceniem roku szkolnego. Opowiada się za tym 40 spośród 49 uczestniczących w sondażu. Na Litwie jest 60 samorządów. Większość z nich stwierdziła, że szkoły nie są przystosowane do pracy w upały, ponadto samorządowcy narzekają na zbyt małe finansowanie przyznawane dla szkół na dodatkową działalność edukacyjną.
 
 

Šarūnas Vaitkus, wiceprezes Zrzeszenia Samorządów Litwy i mer Połągi stwierdził, że przedłużenie roku szkolnego się nie sprawdziło. W najbliższym czasie Zrzeszenie planuje zwrócić się do rządu – będzie apelować o przywrócenie dawnego ładu.

Zgodnie z planem zatwierdzonym przez resort oświaty i nauki, ubiegły rok szkolny dla uczniów klas podstawowych trwał 35 tygodni, uczniowie klas starszych uczyli się przez 37 tygodni. Dwa lata temu rok szkolny był krótszy o trzy tygodnie. W opinii Zrzeszenia Samorządów Litwy, czerwcowa fala upałów była powodem szeregu problemów w wielu instytucjach oświatowych. Litewskie samorządy wskazały w ankiecie, że większość szkół nie jest przystosowana do pracy w upale – w temperaturach powyżej 28 stopni.

Po czerwcowej naradzie w litewskim sejmie zapadła decyzja, że Ministerstwo Oświaty, Nauki i Sportu ma ustalić nowe przepisy dotyczące maksymalnej temperatury w szkołach i przedszkolach, przy której placówki będą mogły pracować.

W związku z panującymi na początku lata upałami lekcje w wielu szkołach w kraju zostały skrócone lub odwołane, choć formalnie rok szkolny miał trwać do 21 czerwca.

Minister Algirdas Monkevičius jeszcze w czerwcu zapowiedział, że do kwestii trwania roku szkolnego powróci w sierpniu – dopiero po tym, gdy ministerstwo otrzyma niezbędne informacje ze szkół z różnych samorządów kraju.

„Jest to złożony temat, obejmuje nie tylko czas trwania zajęć w szkołach, ale także formę procesu edukacyjnego i możliwości infrastruktury. Ministerstwo zgromadzi bardziej szczegółowe informacje na temat tego, w jaki sposób poszczególne samorządy i szkoły zorganizowały proces nauczania w czerwcu i jakimi przykładami dobrych praktyk mogą się podzielić” – mówił minister A. Monkevičius i dodał, że nie ma mowy o odwołaniu przedłużenia roku szkolnego, co proponowali niektórzy politycy.

Zrzeszenie samorządów zwróciło uwagę na problem finansowania szkół. „Finansowanie z funduszy państwowych w wysokości 4,20 euro rocznie na jednego ucznia przewidziane na działalność poznawczą jest zbyt niskie. Rodzice uczniów wyrażają niezadowolenie z powodu ciągłych wydatków na wycieczki” – brzmi oświadczenie Zrzeszenia.

Samorządowcy odnotowują, że również z tego powodu w czerwcu spadła liczba uczęszczających do szkoły uczniów. Podkreślają, że za skróceniem roku szkolnego opowiadają się zarówno rodzice, jak i społeczność szkolna.

Na podstawie: delfi.lt, lsa.lt, inf.wł