Sankcje ekonomiczne UE wobec Białorusi


Fot. wilnoteka.lt
W odpowiedzi na pogarszającą się sytuację praw człowieka na Białorusi Unia Europejska pracuje nad sankcjami ekonomicznymi "wobec kilku firm i biznesmenów" reżimu. Niewykluczone, że decyzja w tej sprawie zapadnie już na piątkowym posiedzeniu szefów dyplomacji w Brukseli.
Jak podają źródła dyplomatyczne, Europejska Służba Działań Zewnętrznych planuje sankcje ekonomiczne wobec kilku firm i biznesmenów wspierających reżim prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki.

Wciąż nie ustalono, czy lista obejmie zarówno nazwiska biznesmenów, jak i należące do nich firmy i spółki, czy też tylko ich firmy albo nawet ich część. Udało się ustalić, że "na celowniku" ponownie znalazł się białoruski oligarcha i prezes klubu piłki nożnej Dynamo Mińsk, Jury Czyż.

Niechętne sankcjom mogą być małe kraje unijne, które prowadzą
biznesy z Białorusią. "Utrata dla dużego kraju kontraktu na 50 mln euro to nie jest tak duży problem jak dla małego kraju" - mówią unijni dyplomaci. Unijne firmy są zainteresowane biznesem na Białorusi, zwłaszcza, że Łukaszenka, szukając środków finansowych, decyduje się na różne prywatyzacje państwowych firm.

Wczoraj litewscy przedsiębiorcy oświadczyli, że obawiają się sankcji gospodarczych UE wobec Białorusi. Szacują, że mogą one kosztować Litwę łącznie nawet 7 mld litów. Boją się głównie utraty dochodów, gdyby zablokowano przepływ towarów z Białorusią, które stanowią 40 procent ładunków portu w Kłajpedzie. Zaapelowali do władz Litwy i Unii Europejskiej o bardzo odpowiedzialną ocenę skutków możliwych sankcji gospodarczych, a także o aktywny udział Litwy w rozstrzyganiu konfliktu Unii Europejskiej i Białorusi.

Ale rząd Litwy, jak relacjonowali dyplomaci, dotychczas nie sygnalizował na spotkaniach, że będzie przeciwko sankcjom ekonomicznym wobec Białorusi. Dodają, że sankcje nie obejmą zresztą towarów, tylko firmy, a więc nie można mówić, że handel zostanie wstrzymany.

Na podstawie: PAP

Komentarze

#1 Sankcjami unia moze straszyc

Sankcjami unia moze straszyc Madagaskar.

#2 Eurokomuna , ha ha, kaze

Eurokomuna , ha ha, kaze Bialorus po raz juz czwarty za...nieposluszenstwo. Zapomnieli biurokraci, ze Bialorus jest NIE DO ZLAMANIA.
Wegry z pomoca narodu polskiego tez sie stawiaja eurokomuszym komisarzom ludowym.
Natomiast Ukraina tez sie boi podpisac cokolwiek z eurokomuna. Ateizm i korupcja juz nie w modzie, a unia rozpada sie jak domek z kart. Swiat sie cieszy.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.