Sejm zezwolił rządowi na regulację cen
Za przyjęciem stosowanych poprawek w Ustawie o ochronie cywilnej głosowało 79 posłów, przeciw było 4, 6 wstrzymało się od głosu.
Sejm przyjął także poprawki do odpowiednich przepisów Ustawy o ochronie praw konsumenta w sytuacji nadzwyczajnej.
Zgodnie z poprawkami przyjętymi dziś przez sejm, rządowa Komisja ds. Sytuacji Nadzwyczajnych przygotuje spis niezbędnych towarów i usług, a Państwowa Służba Ochrony Praw Konsumentów będzie obserwować zmiany ich cen i dostępności. Jeśli zauważy niedobór którejś pozycji ze wspomnianej listy lub nadużycia sprzedawców i producentów w manipulowaniu cenami, rząd będzie mógł wprowadzić stosowane regulacje.
Przed tygodniem sejmowi zabrakło głosów do przyjęcia takich regulacji, bo głosowanie zostało zablokowane przez opozycję.
Zdaniem premiera Sauliusa Skvernelisa regulacja cen przez rząd to ostateczne narzędzie przeciwko spekulacjom cen, skierowane przede wszystkim środki ochrony osobistej w czasie kwarantanny.
Aby zmiany weszły w życie, musi je jeszcze podpisać prezydent. Gitanas Nausėda wcześniej krytykował to rozwiązanie. Przeciwni mu byli również przedstawiciele Banku Litwy oraz Rady ds. Konkurencji.
Jak informuje sejm, podobne regulacje przyjęły już niektóre państwa unijne. Według inicjatorów poprawek, dla uniknięcia nadużyć we Francji ustalono maksymalną cenę za płyn do dezynfekcji, Czechy określiły ceny masek z filtrami, a Rumunia, Cypr i Hiszpania mają prawną możliwość regulowania cen. Polska, Węgry i Włochy na razie monitorują ceny.
Na podstawie: BNS, lrs.lt