Ševaldin: Litwa nie wybuduje elektrowni atomowej
Michał Pohulańczyk, 23 marca 2011, 01:13
Viktor Ševaldin, fot. upload.wikimedia.org
Były wieloletni dyrektor zamkniętej Ignalińskiej Elektrowni Atomowej Viktor Ševaldin uważa, że Litwa nie wybuduje nowej siłowni. Jego zdaniem fiasko poprzedniego rządowego przetargu oznacza, że pod względem ekonomicznym inwestycja jest ryzykowna i trzeba się pogodzić z tym, że Litwa nie znajdzie na nią strategicznego inwestora.
W przetargu na budowę litewskiej siłowni atomowej uczestniczyło tylko jedno konsorcjum - Korea Electric Corp., które w grudniu się wycofało. Obecnie, jak twierdzą władze w Wilnie, trwają indywidualne negocjacje z potencjalnymi inwestorami.
"Dano nam wyraźny sygnał, że inwestora nie będzie" - powiedział Ševaldin. Jego zdaniem w regionie jest duża konkurencja, a zapowiadane budowy siłowni w obwodzie kaliningradzkim i na Białorusi jeszcze bardziej tę konkurencję zwiększają. "Inwestorzy już dawno ocenili zbyt wysoką cenę budowy litewskiego reaktora, ale też konkurencyjność ceny energii elektrycznej w regionie, czyli ryzyko przedsięwzięcia" - zaznaczył.
Budowa nowej siłowni atomowej w miejsce zamkniętej Ignalińskiej Elektrowni Atomowej ma być wspólnym projektem Litwy, Polski, Łotwy i Estonii. Elektrownia ma powstać do 2018 roku, a koszt budowy jednego reaktora szacuje się na 3 do 5 mld euro.
Na podstawie: PAP, respublika.lt
Komentarze
#1 I prosze, jacy Ci Litwini
I prosze, jacy Ci Litwini madrzy! Szkoda, ze rezim Tuskaszenki nie potrafi tak sie wypowiadac, tylko robi wszystko jak po wskazowkach skorumpowanego eurosojuza z Brukseli. Dno.