Spór Litwy z Gazpromem. Czy warto?


Fot. gazprom.com
Jak podało litewskie Ministerstwo Energetyki, spór Litwy z rosyjskim gigantem gazowym Gazprom w sądach międzynarodowych kosztował Litwę 14,694 mln lt. Kolejne 8 mln lt ministerstwo planuje wydać w roku 2014.
Doradca ministra energetyki Litwy Jarosława Niewierowicza, Daiva Rimašauskaitė, powiedziała agencji prasowej BNS, że od początku 2011 roku litewskie Ministerstwo Energetyki wydało na sprawy sądowe z koncernem Gazprom z tytułu konsultacji i prawnej reprezentacji 10,944 mln lt, natomiast kolejne 3,75 mln lt to koszty administarcyjne. 
 
Od roku 2010 Ministerstwo Energetyki reprezentuje litewski rząd w sprawach sądowych z rosyjskim koncernem Gazprom. Aktualnie toczy się proces sądowy Litwy i koncernu Gazprom w trybunale arbitrażowym w Sztokholmie i w trybunale arbitrażowym Organizacji Narodów Zjednoczonych. W 2012 roku litewski rząd ogłosił, że planuje złożyć pozew przeciwko Gazpromowi, ponieważ uważa, że w latach 2004-2012 Litwa przepłaciła za gaz ziemny z Rosji 1 mld 450 mln euro.

Przypomnijmy, że Litwa negocjuje ceny gazu ziemnego z Gazpromem. We wrześniu bieżącego roku prezes rosyjskiego monopolisty gazowego Gazprom, Aleksiej Miler, podczas wizyty w Wilnie mówił, że ceny gazu dla Litwy zostaną obniżone, z kolei minister energetyki Litwy, Jarosław Niewierowicz, był z wizytą w Petersburgu.

Rosyjski gigant gazowy Gazprom jest jedynym dostawcą gazu ziemnego na Litwę i należy do niego 37,1 procent akcji litewskiego dystrybutora gazu ziemnego Lietuvos Dujos.

Na podstawie: BNS, wnp.pl

Komentarze

#1 Nie warto. Poznala sie na tym

Nie warto. Poznala sie na tym Ukraina.
U nas w Texasie sa silne firmy nafciarskie, ale ceny..niestety..sa kontrolowane przez OPEC. Podobnie jak satelity-kraje unii..kontrolowane przez Bruxele.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.