Spotkanie rosyjskich i litewskich historyków w Wilnie


Uniwersytet Wileński w Wilnie, fot. wilnoteka.lt
28 czerwca 2012 roku przypadła 200 rocznica inwazji na Rosję. Z tej okazji przy okrągłym stole w Wilnie spotkali się rosyjscy i litewscy historycy. Głównym celem ich rozmów było wspólne ustalenie faktów i mitów dotyczących wydarzeń z 1812 roku. Wśród gości pojawili się m. in.: przedstawiciele Muzeum Wojskowego im. Witolda Wielkiego w Kownie, Uniwersytetu Wileńskiego oraz Państwowego Muzeum Historycznego w Moskwie.
Jak podkreśla historiografia litewska, wkroczenie Napoleona do Rosji wzbudziło w Litwinach nadzieję na uwolnienie się spod władzy Rosyjskiego Imperium. Nie były one bezpodstawne. Napoleon złożył bowiem obietnicę, że Litwa odzyska utraconą 20 lat wcześniej niepodległość, a wspólne państwo polskiego i litewskiego narodu, Rzeczpospolita Obojga Narodów - odrodzi się. Niestety, stało się inaczej. Cała wyprawa zakończyła się fiaskiem, a nadzieje na niepodległość zostały rozwiane. Litwa na wiele lat znalazła się pod rosyjską, a później sowiecką okupacją.

200 lat po tych wydarzeniach, rosyjscy i litewscy historycy dyskutowali wreszcie jak równy z równym. Organizatorem spotkania był Instytut Dziedzictwa Wojskowego, który skupia entuzjastów wojskowej historii Litwy. Partnerem wydarzenia była ambasada Federacji Rosyjskiej na Litwie. Oprócz rozmów przy okrągłym stole odbyła się prezentacja wystawy dokumentalnych fotografii oraz książki „1812 rok. Wojska generała Piotra Wittgensteina w walkach na terenie Sankt Petersburga. Dokumenty i wspomnienia”.

Rok 1812 był ważny nie tylko dla Litwy, ale także dla Białorusi czy Polski. Kto wie, jak potoczyłyby się losy tych państw, gdyby Napoleon wygrał tę walkę? Czy Rzeczpospolita Obojga Narodów miałaby szansę na odrodzenie? Jeżeli tak, to czy wspólne państwo przetrwałaby do dziś?


Źródło: Ria.ru

Autorka Marta Glanc, studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu jest stażystką w portalu Wilnoteka.lt