Szef MSW Łotwy: gwałtownie rośnie liczba nielegalnych imigrantów na granicy z Białorusią


Na zdjęciu: Rihards Kozlovskis, fot. Paula Čurkste/LETA
Gwałtownie rośnie liczba nielegalnych imigrantów na granicy Łotwy z Białorusią, a strażnicy coraz częściej muszą stosować broń, by zatrzymywać cudzoziemców, którzy próbują nielegalnie przedostać się na Łotwę, we wtorek, 19 września, powiedział szef łotewskiego MSW Rihards Kozlovskis. We wtorek łotewski rząd podjął decyzję o zamknięciu jednego z dwóch działających przejść drogowych na granicy z Białorusią.


W ostatnich dniach ze strony Białorusi na Łotwę próbuje się przedostawać nielegalnie ponad sto osób w ciągu doby. Jak pisze agencja LETA, niepokojący jest fakt, że cudzoziemcy stają się coraz bardziej agresywni, a strażnicy graniczni muszą wykorzystywać broń, by zatrzymywać uciekających migrantów i przemytników ludzi.

„Ten trend stwarza podstawy do – według mnie – uzasadnionej obawy o to, że w przyszłości również możemy spodziewać się oporu ze strony nielegalnych imigrantów i użycia wobec naszych strażników granicznych przemocy cielesnej albo broni” – ostrzegł minister spraw wewnętrznych Łotwy.

Zapewnił, że straż –  we wsparciu policji i Gwardii Narodowej – radzi sobie z presją na granicy. Strażnicy nie mogą brać obecnie urlopów, dodał.

We wtorek, 19 września, łotewski rząd podjął decyzję o zamknięciu jednego z dwóch działających przejść drogowych na granicy z Białorusią.

Nowy rząd w Rydze zapowiedział, że jednym z jego celów jest dokończenie budowy ogrodzenia na granicy w tym roku.

Na podstawie: PAP