Sztab Bidena przekonany o wygranej, sztab Trumpa: nie składamy broni w ważnych stanach


Fot. BNS
Sztab Demokraty Joe Bidena jest przekonany o jego wygranej w wyborach; ocenia, że wszystko wskazuje na jego zwycięstwo w Wisconsin, Michigan, a szanse są w Pensylwanii oraz Georgii. Sztab Donalda Trumpa twierdzi, że prezydent nie złożył jeszcze broni w tych stanach.






Po pełnej emocji i zwrotów akcji nocy wyborczej w sztabie Demokratów panuje optymizm. „Joe Biden jest na drodze do wygrania wyborów i będzie kolejnym prezydentem USA” – ogłosiła w środę, 4 listopada, dyrektorka kampanii Demokraty Jennifer O’Malley.

„Liczby są po naszej stronie, wygraliśmy” – zapewnia sztab Bidena. Podkreśla, że z analizy pozostałych do przeliczenia głosów wynika, że utrzymana zostanie przewaga byłego wiceprezydenta w Wisconsin i Michigan.

Źródło twierdzi, że wyborczy scenariusz był zgodny z wewnętrznymi badaniami kampanii, w której nie przewidywano wielkiej „niebieskiej fali” (niebieski to kolor Partii Demokratycznej), o której spekulowały niektóre media. Zaskoczeniem jest jednak wyraźna wygrana Donalda Trumpa na Florydzie, spowodowana wzrostem poparcia dla niego u Latynosów.

Szef kampanii Trumpa Bill Stepien oświadczył w środę, że Republikanie mogą jeszcze zwyciężyć m.in. Wisconsin, Michigan, Nevadzie oraz Georgii. W kontekście pierwszego z tych stanów mówił o ponownym przeliczeniu głosów.

„Jeśli przeliczymy wszystkie legalne głosy, to prezydent zwycięży” – powiedział w krótkiej rozmowie z dziennikarzami.

Wcześniej w nocy z wtorku na środę Trump stwierdził w Białym Domu, że „głosowanie powinno się zakończyć”. Lokale wyborcze w USA były wtedy już zamknięte, a komentatorzy interpretowali te słowa jako wezwanie do wstrzymania liczenia głosów, do czego prezydent nie ma władzy.

Na podsatwie: PAP