Tomasz Grzywaczewski śladem granic II Rzeczpospolitej


Tomasz Grzywaczewski, fot. tomaszgrzywaczewski.pl
Polski dziennikarz i pisarz Tomasz Grzywaczewski, autor nagradzanego reportażu „Granice marzeń. O państwach nieuznawanych” szykuje się do kolejnej publikacji. Tym razem będzie to podróż śladami dawnej granicy II Rzeczpospolitej, opowiedziana z perspektywy osób zamieszkujących tereny pogranicza. W czasie zbierania materiałów autor zawitał na Wileńszczyznę, która będzie jedną z ważnych części jego opowieści.

„Przyjechałem tutaj zbierać materiały do mojej najnowszej książki opowiadającej o tożsamościach na dawnym pograniczu II Rzeczypospolitej. To będzie książka reportażowa opowiadająca o całości granic: (…) zarówno granice zachodnie, jak i wschodnie” – mówi w rozmowie z Wilnoteką Tomasz Grzywaczewski.

Autor proponuje ciekawe i wielowarstwowe podejście do pojęcia „granica”. „Ja bym chciał, aby przeplatały się w niej (książce – przyp. red.) dwie warstwy: wspomnienia osób, które mogą jeszcze pamiętać to dawne pogranicze, czyli pokolenie lat 30. i 40, oraz żeby na każdej z tych granic odnaleźć konkretny obiekt, np. dawny posterunek graniczny albo dawną komorę celną i porozmawiać z ludźmi, którzy mogą tam dzisiaj żyć” – opowiada. Jak dodaje, znalazł już takie miejsce na Kaszubach. „Udało mi się trafić do budynku, który kiedyś był niemieckim posterunkiem celnym, nawet na drzwiach są jeszcze tablice z napisami w języku niemieckim. Natomiast dzisiaj mieszka tam starsza pani, która pochodzi z tej miejscowości i pamięta jeszcze tamte czasy”.

„Nie chodzi o to, aby dokumentować, że to był dokładnie ten budynek w tym konkretnym miejscu, tylko żeby budować pewnego rodzaju łączniki i pomosty pomiędzy przeszłością a teraźniejszością” – mówi T. Grzywaczewski.

Granica i pogranicze to tematy, które już od pewnego czasu interesują autora. W 2018 roku nakładem wydawnictwa Czarne ukazała się jego książka „Granica marzeń. O państwach nieuznawanych” poświęcona tzw. postsowieckim państwom nieuznawanym. „To jest opowieść o tych separatystycznych tworach, widmowych republikach: od wojny w Donbasie przez Naddniestrze w Mołdawii aż po Abchazję i Osetię Południową w Gruzji oraz Górski Karabach w Azerbejdżanie. Ale to jest książka reportażowa: jest tam pewnego rodzaju otoczka merytoryczna, w której wyjaśniam czytelnikowi, jak doszło do powstania tych państw, ale jest ona mocno przesycona opowieściami ludzi, którzy w tych miejscach żyją i którzy starają się jakoś trwać pomimo tego, że często dosłownie pod ich domami toczy się wojna” – opowiada T. Grzywaczewski. Za swój reportaż otrzymał kilka nagród, w tym Kryształową Kartę Polskiego Reportażu.

Wileńszczyzna jest pierwszym obszarem na wschodniej części granicy, który odwiedził T. Grzywaczewski. Wcześniej zbierał materiały na Zaolziu i Kaszubach. Jak podkreśla, to, co interesuje go najbardziej, to wielokulturowość. „To nie ma być książka poświęcona wyłącznie Polakom. Stąd granica, bo jest na styku kultur, etnosów, a mnie interesują głosy w dwóch stron. Ostatnio jak byłem na Zaolziu, rozmawiałem zarówno z Polakami mieszkającymi na Zaolziu, jak i z Czechami mieszkającym na czeskim Śląsku Cieszyńskim” – mówi autor. Jego celem jest zbudowanie „opowieści o tym, czy istnieje pewnego rodzaju wspólna tożsamość środkowoeuropejska”.

„To ma być opowieść właśnie o tożsamości, o tym, jak to dawne pogranicze wpływa na dzisiejszą pamięć historyczną i na dzisiejsze relacje na tym pograniczu, tak więc mniej chodzenia, a więcej słuchania ludzkich opowieści” – deklaruje.

Tomasz Grzywaczewski pozostanie na Wileńszczyźnie do końca tego tygodnia, jednak, jak zapewnia, z pewnością jeszcze tu wróci. W ciągu najbliższych dni planuje odwiedzić kilka miejscowości znajdujących się na danym pasie granicznym, a także odbyć kilka wstępnych rozmów. Autor jest otwarty na spotkania i rozmowy z każdym, kto miałby do opowiedzenia ciekawą historię związaną z międzywojennym pograniczem. „Gdyby ktoś z Państwa, Czytelników, miał takie historie, znał je albo miał w rodzinie takie osoby, to zachęcam do kontaktu. Być może ktoś z Państwa mieszka na dawnej granicy” – apeluje.

Tomasz Grzywaczewski jest dziennikarzem, pisarzem i doktorantem prawa międzynarodowego, najmłodszym w Polsce członkiem prestiżowego amerykańskiego The Explorers Club. Publikował m.in. we „Wprost”, „Rzeczpospolita Plus Minus”, „Do Rzeczy”, „Nowej Europie Wschodniej”, „Kontynentach”. Jest autorem książek: „Przez dziki Wschód”, „Życie i śmierć na Drodze Umarłych” i „Granice marzeń. O państwach nieuznawanych”. Brał udział w organizacji różnych przedsięwzięć reportersko-podróżniczych, w tym Long Walk Plus Expedition – wyprawy z Syberii do Indii śladami polskich uciekinierów z Gułagu, oraz Dead Road 1953–2013 – wyprawy na Transpolarną Magistralę Kolejową, zwaną Drogą Umarłych. Uczestniczył również w wyprawie do Kamerunu „Vivat Polonia 2016” śladami polskiego odkrywcy Stefana Szolc-Rogozińskiego.

Książka poświęcona granicom II Rzeczpospolitej ukaże się nakładem wydawnictwa Czarne prawdopodobnie na jesieni przyszłego roku.

Na podstawie: inf. wł, tomaszgrzywaczewski.pl, czarne.com.pl