Tomaszewski o sytuacji Polaków na Litwie


“Czy rzeczwiście Polakom na Litwie jest aż tak źle?”. Takie pytanie, 4 stycznia, w programie “Lietuva tiesiogai”, usłyszał przewdoniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski.
 Tomaszewski dyskutował z prezenterem, Edmundasem Jakilaitisem, na temat sytuacji mniejszości narodowych na Litwie. Jakilaitis dziwił się oraz pytał czy dla polskiej mniejszości, tabliczki z nazwami ulic w ich narodowym języku oraz inne problemy są aż tak ważne. “To jest jasny regres w prawach mniejszości narodowych, ponieważ kiedyś mieliśmy takie prawo. Nowe akty prawne nie mogą pogarszać sytuacji Polaków na Litwie” - wyjaśniał lider AWPL.

W programie, dzięki połączeniu, telefonicznemu udział brali – przewodniczący Sejmowego komitetu Spraw Zagranicznych, Audronis Ažubalis i członek tego komitetu, były przewodniczący sejmu, Arūnas Valinskas. Zdaniem tego pierwszego, Tomaszewski I jego partia dążą do sformowania “getta”, w którym będzie można łatwo kierować ludźmi. Zaznaczył również, że sytuacja polskiej mniejszości narodowej na Litwie jest “lepsza niż gdziekolwiek indziej”.

“Mówimy różnymi językami, ale tylko w sprawie interesów. Nie ma problemu Polaków na Litwie i Litwinów w Polsce, są tylko problemy mniejszości. Jesteśmy partnerami strategicznymi, może przestańmy mówić o umieszczaniu tabliczek?” - mówił A. Valinskas.

Tomaszewski nie omieszkał również wspomnieć o problemach zwrotu ziemi, szkolnictwa czy używania języka.