Troki: muzyczne bogactwo wielu narodów


Festiwal Mniejszości Narodowych w Trokach, fot. Waldemar Dowejko
Bogactwem wielokulturowości i talentami muzycznymi zachwycali się zgromadzeni w niedzielę, 2 czerwca, w Trokach turyści i mieszkańcy miasta. Na scenie nad brzegiem jeziora Galvė na tle zamku na wyspie odbyła się kolejna edycja Festiwalu Mniejszości Narodowych „Tu – nasza ojczyzna, tu jest nasz dom”.

 




Festiwal stał się zwieńczeniem zorganizowanego po raz 29. święta „Lato w Trokach” („Trakų vasara”). „Troki są tak wielokulturowe, że to chyba najlepsze miejsce na Litwie do zorganizowania takiego festiwalu” – powiedział dla Wilnoteki Edward Kiejzik, dyrektor Pałacu Kultury w Trokach, głównego organizatora festiwalu. Realizację przedsięwzięcia dofinansował Departament Mniejszości Narodowych przy Rządzie Republiki Litewskiej.   

„Witamy, Laba diena, Hello, Zdrawstwujtie. Jesteśmy Zespół Pieśni i Tańca „Wilenka” z Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie” – dziarsko przywitała zgromadzonych nad brzegiem jeziora widzów festiwalu uczestniczka zespołu. Młodzi artyści wykonali „Wiosenny obrazek” i piosenkę „A w Raduniu na kiermaszu”, średnia grupa taneczna natomiast – taniec „Żywiec”. I najmłodsi, i ci nieco starsi członkowie zespołu chwalą sobie udział w nim i panie kierowniczki Janinę Łabul, Renatę Juzokienė i Anetę Kozłowską. „Bardzo fajnie jest w «Wilence»” – mówią. Á propos, tego lata mają zaplanowany wyjazd do Chorwacji. Polskim reprezentantem na festiwalu była również grupa folkowa Folk Vibes.


Fot. Waldemar Dowejko

Rosyjską mniejszość na festiwalu reprezentował Zespół 
Pieśni Rosyjskiej „Zabawa”. „W Trokach działa bardzo wiele zespołów – litewskich, polskich... Są zespoły karaimskie, tatarskie... Wszystko, czego dusza zapragnie. Rosyjskiego jednak przez dłuższy czas nie było. Zebraliśmy się i postanowiliśmy, że powinien takowy powstać. W naszym mieście jest przecież tak wiele kultur, dlaczegóż by nie miało się znaleźć miejsce dla kultury rosyjskiej” – powiedziała dla Wilnoteki Tatiana Makarszina, założycielka zespołu „Zabawa”, pracująca w Trokach lekarz rodzinny.   

Podwójną reprezentację miała mieszkająca na Litwie mniejszość tatarska. „Zespół «Ilsu» (Ojczyzna – przyp. red.) działający przy Centrum Kultury Tatarskiej wykonuje pieśni i tańce Tatarów krymskich, Tatarów kazańskich, śpiewa również po turecku, arabsku, oczywiście – po litewsku też. Ostatnio dołączyli do nas seniorzy” – mówi o założonym w 2011 roku zespole jego kierownik Almira Parmaksizoğlu.

Czy Tatarzy na Litwie mówią po tatarsku?

„Nasi miejscowi Tatarzy rozmawiają w większości w języku polskim. Uważam, że jest to nasz język ojczysty, natomiast Tatarzy z Kazania, znad Wołgi znają język tatarski i rozmawiają po tatarsku” – opowiada działająca w zespole seniorka Roza Rodecka, dodając, że w najbliższych planach mają mnóstwo występów koncertowych – w Niemieżu, Wisagini, Tallinnie...   

Przybyły z Wilna zespół „Efsane”, co w tłumaczeniu z krymskotatarskiego znaczy „Legenda”, wystawił swoją najmłodszą – niezwykle urodziwą – reprezentację. Kierownik zespołu Elnara Churlu przybyła przed laty na Litwę z Krymu. Kieruje teraz zespołem, do którego uczęszcza trójka jej dzieci – Selim, Amide i Elmina. „Tu w Trokach urodził się Chadżi Girej – pierwszy władca Chanatu Krymskiego, staramy się więc podtrzymywać tradycje Tatarów krymskich. Dbamy jednocześnie o to, by wszystko było jak najbardziej autentyczne – aż po wzory na naszych strojach” – mówi pani Elnara. Już w najbliższą niedzielę, 9 czerwca, zespół w pełnym składzie z półgodzinnym programem wystąpi w Bohonikach, zamieszkiwanej przez mniejszość tatarską miejscowości w województwie podlaskim.

Jedyny na Litwie niemiecki zespół taneczny „Sonnenschein oraz duet smyczkowy rodzeństwa Viltė i Osvaldasa Petrokasów z zespołu „Edelweiss” z Kowna reprezentował mniejszość niemiecką.   

„Na Litwie mieszka około 3 tys. Niemców, działa 16 organizacji mniejszości niemieckiej... Zespół „Sonnenschein” jest jedynym niemieckim zespołem tanecznym w naszym kraju. Co roku odbywa się Festiwal Piosenki Niemieckiej Krajów Bałtyckich. W ubiegłym roku miał miejsce w Szyłokarczmie, w tym roku odbędzie się w Ventspils na Łotwie. Bierzemy w nim udział. W tym roku otrzymaliśmy zaproszenie do Neubrandenburga” – mówi prezes Niemieckiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Kownie, kierownik zespołu „Edelweiss” Marija Maslauskaitė. Cieszy się, że młodzież aktywnie uczestniczy w działalności niemieckich zespołów na Litwie.

W festiwalu wystąpiły również  „Serenada” i „Sidabrinė gija” z Trok, „Lenok” z Gimnazjum im. Franciszka Skoryny w Wilnie, „Rakija Klezmer Orkestar” z Kowna.

Troki od wieków są miastem wielonarodowościowym. Od wieków pielęgnują tu swoje tradcyje i żyją w zgodzie. Kolejna edycja Festiwalu Mniejszości Narodowych „Tu – nasza ojczyzna, tu jest nasz dom” była tego najlepszym dowodem.  

„Życzyłabym wszystkim, by pokochali Troki, ci bowiem, którzy je pokochali, są zadowoleni. I to jest największy skarb” – podkreśla  mer Samorządu Rejonu Trockiego Edita Rudelienė.  


Na podstawie: inf. wł.
Zdjęcia: Gediminas Mažeika
Montaż: Mateusz Mozyro